"W grudniu po południu, czyli trochę inny kalendarz adwentowy" Eweliny Włodarczyk z ilustracjami Magdaleny Kwapińskiej to składająca się z 24 rozdziałów opowieść dla dzieci w wieku przedszkolnym i ich rodziców o tym, jak wyglądają przygotowania do świąt pewnej rodziny.
Kilkuletnia bohaterka tej opowieści otrzymuje od rodziców specjalny kalendarz adwentowy w postaci 24 woreczków. W każdym z nich znajduje się zadanie, które rodzina będzie wykonywać przed Bożym Narodzeniem. Jednego dnia powstaje list do świętego Mikołaja, innego rodzina gra w świąteczne kalambury, a kolejnego po prostu nie robi nic, tylko spędza ze sobą czas.
Święta, święta...
Książka wprowadza najmłodszych w świąteczny nastrój. Pokazuje, że prezenty nie są najważniejsze, a możliwość przeżywania wspólnego czasu. Każda aktywność - od pieczenia pierniczków, przez lepienie aniołków z masy solnej, aż po świąteczne porządki angażuje członków rodziny. Nie ma tutaj uwypuklonych wątków religijnych i kościelnych. To raczej historia o byciu razem i podtrzymywaniu rodzinnych tradycji.
Ta ciepła opowieść to też skarbnica wiedzy na temat zwyczajów świątecznych, które przedszkolak odkrywa często po raz pierwszy. Jak przystało na książkę dla dzieci, pada w niej oczywiście mnóstwo pytań i odpowiedzi, a sama narracja prowadzona jest z perspektywy małej, ciekawej świata dziewczynki.
"W grudniu po południu..." idealnie nadaje się na czytanie po jednym rozdziale dziennie, nikt jednak nie będzie suszył nam i dzieciom głowy jeśli pochłoniemy ją za jednym posiedzeniem!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?