MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W śląskich aptekach można już kupować leki z importu równoległego

Mariola Marklowska
arc/Andrzej Grygiel
arc/Andrzej Grygiel
Od tygodnia w niektórych aptekach na terenie woj. śląskiego dostępne są już leki z importu równoległego. Warto o nie pytać, ponieważ są tańsze średnio o 15-25 proc.

Od tygodnia w niektórych aptekach na terenie woj. śląskiego dostępne są już leki z importu równoległego. Warto o nie pytać, ponieważ są tańsze średnio o 15-25 proc.!

Na sprzedaż leków pochodzących z importu równoległego w Polsce wymagane jest pozwolenie ministra zdrowia, na każdy preparat trzeba się o nie starać oddzielne. W krajach Unii Europejskiej taka forma sprzedaży odbywa się już od trzydziestu lat. W naszym kraju jest możliwa od 1 maja 2004 roku, ale pierwsze pozwolenia zostały wydane dopiero w lipcu br.

Pionierem importu równoległego w Polsce jest spółka Delfarma z Łodzi, która uzyskała do tej pory 10 pozwoleń na dopuszczenie do obrotu leków zakupionych za granicą. Na rynek apteczny trafiło na razie tylko pięć preparatów: Eurespal – syrop stosowany w infekcjach górnych dróg oddechowych, Aspirin – tabletki na ból, przeziębienie i gorączkę, Luivac – szczepionka immunologiczna stosowana w nawracających zakażeniach dróg oddechowych, Detralex – popularny lek stosowany w niewydolności żylnej i Cilest – doustny środek antykoncepcyjny. Wszystkie, z wyjątkiem aspiryny, sprzedawane są na receptę. Żaden z nich nie jest objęty refundacją. Sprowadzane są z Grecji, Francji i Wielkiej Brytanii, a przepakowywane w Niemczech. Do końca br. łódzka firma zamierza wprowadzić do obrotu jeszcze trzy inne leki.

– Do końca 2006 roku chcemy uzyskać sto pozwoleń ministra zdrowia – zapowiada Tomasz Dzitko, prezes zarządu spółki Delfarma. Współpracę podjęło z nią do tej pory dziewięć hurtowni farmaceutycznych, w tym dwie z woj. śląskiego: Salus i Medicare. Za ich pośrednictwem leki z importu równoległego trafiają do aptek.

– Nie jest to znacząca pozycja w naszym obrocie, ale mamy te leki zaledwie od tygodnia. Apteki są nimi zainteresowane – poinformowała ∑ Teresa Przybylska z hurtowni Salus w Katowicach.
– Import równoległy jest opłacalny. Trudno jednak ocenić, jak się to przełoży na konkretne zakupy w aptekach – dodaje Jacek Brom z mysłowickiej hurtowni Medicare. •


Import równoległy

Import równoległy polega na hurtowym zakupie leków w tych krajach Europejskiego Obszaru Gospodarczego, w których są one tańsze, a następnie sprzedawaniu ich tam, gdzie ich ceny są wyższe. Przed wprowadzeniem do obrotu trzeba je jednak przepakować do innego opakowania i dodać do nich własną ulotkę informacyjną.


Zbyt drogo

Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że prawie 25 proc. chorych rezygnuje z realizacji recept z powodu zbyt wysokich kosztów, które musieliby ponieść. Poziom współpłacenia pacjentów w Polsce jest najwyższy w Europie. W przypadku leków na receptę sięga 55 proc. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) stoi na stanowisku, że jeśli poziom współpłacenia za leki przekracza 40 proc., to wpływa to negatywnie na kondycję zdrowotną społeczeństwa.


Powiedzieli nam
Tomasz Dzitko
prezes Delfarmy

Import równoległy jest legalny i oszczędny. Będziemy dążyli do tego, by produkty pochodzące z importu równoległego były umieszczane na listach refundacyjnych. W 2002 roku w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Danii i Holandii dzięki takiej sprzedaży udało się zaoszczędzić 630 mln euro.

Stanisław Piechula
prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Katowicach

Możemy temu tylko przyklasnąć. Import równoległy to wsparcie dla naszej akcji „Aptekarze – Pacjentom”, która ma na celu informowanie klientów aptek o możliwości kupowania tańszych leków. Jestem przekonany, że rodzinne apteki będą się zaopatrywać w takie leki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zastrzeż PESEL - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto