W Sosnowcu wybrano finalistki Miss Polski 2004 oraz Miss Polski Nastolatek 2004

Pod patronatem DZ odbyła się jedna z dwóch odsłon półfinałowych zmagań najpiękniejszych Polek. Do rywalizacji stanęło prawie 100 dziewczyn. Każda piękna, zgrabna i do tego ambitna. Jury musiało jednak dokonać trudnego wyboru najpiękniejszych. W Sosnowcu zamiast 20 kandydatek do korony wyłoniono 23. Nie było łatwo!

Każda chce koronę

Stremowane, poddenerwowane, ale uśmiechnięte - tak wyglądały dziewczyny, które stanęły w środowe popołudnie do konkursu w sosnowieckim Fashion Old House.

- Trema bierze się stąd, że nie miałyśmy wystarczająco dużo czasu na przygotowania. Wszystko odbyło się z marszu. W dwa dni udało nam się przećwiczyć wszystkie układy sceniczne. Mam nadzieję, że przed publicznością dziewczyny świetnie sobie poradzą - mówi Gabriela Kukla z Agencji Artystycznej Gabriela Models, organizatora półfinałów.

- Uśmiech na twarzy musi być! Nawet jak się coś nie powiedzie pamiętajcie, wszystko jest w porządku - w ten sposób uspokajała zdenerwowane kandydatki Gabriela Kukla, tuż przed pierwszym wyjściem.

Jak się okazało niepotrzebnie się martwiła. Dziewczyny poradziły sobie ze stresem rewelacyjnie, zachwycając publiczność.

Powab i wdzięk na wybiegu

Kandydatki przyjechały do Sosnowca z całego kraju. Z 47 piękności jury miało wybrać 20 (po 10 dziewczyn spośród pań dorosłych i nastolatek).

- Jak się znajdę w tej grupie, to chyba się popłaczę ze szczęścia. Dookoła jest tyle pięknych kobiet, każda z nich może się dostać do wielkiego finału. Dla mnie to przede wszystkim wspaniała przygoda. Ale tak po cichu chyba każda z nas ma nadzieję, że przejdzie dalej - mówiła Monika Wójcik, reprezentantka Dąbrowy Górniczej, rodem z Zielonej Góry.

Nieco później okazało się, że dąbrowianka stała się ulubienicą fotografów, odbierając nagrodę dla Miss Foto.
Monika i inne dziewczyny pokazały się na początek w kolekcji Madonna Fashion Collection. Każdy z widzów także mógł głosować na wybraną przez siebie dziewczynę.

- Nie miałam żadnych wątpliwości. Głos oddałam na... swoją córkę Zuzannę. Dla mnie to ona jest najpiękniejsza - mówiła Katarzyna Skrzynecka, mama kandydatki z Nysy.

Głos oddany przez panią Kasię okazał się wyjątkowo trafiony. Właśnie jej kupon został wylosowany i nagrodzony darmowym wyborem obuwia w jednym ze sklepów Centrum.

Kandydatką, która otrzymała tytuł Miss Fashion House, była Karolina Modzelan z Legionowa. W nagrodę weźmie udział profesjonalnej sesji fotograficznej.

A teraz finał

Zachwyt męskiej części publiczności, która zdecydowanie przeważała na widowni, wzbudziło oczywiście wyjście kandydatek do korony w strojach kąpielowych. Równie spore wrażenie zrobiła prezentacja w strojach wieczorowych.

- Moimi zdecydowanymi kandydatkami są Magdalena Prus z numerem 5 i Arleta Czapla z numerem 13. Te dziewczyny na pewno się znajdą w finale. Jestem pod bardzo dużym wrażeniem nie tylko ich urody, ale i całego konkursu - mówił Łukasz Machaj z Katowic.

Jury nie było już tak pewne swoich wyborów, głosowanie na najpiękniejszą przeciągało się.

- Mieliśmy trudny orzech do zgryzienia. Poziom kandydatek był nie tylko wysoki, ale i wyrównany - mówił juror Piotr Werner tuż po zakończonych obradach.

Może dlatego zamiast 20 kandydatek do obu koron wybrano 23 dziewczyny. W najbliższą niedzielę okaże się, które z kandydatek drugiego konkursu w Świerklańcu do nich dołączą. Wielki finał zaplanowano na listopad w Warszawie.

Izabela Wilczok starsza siostra Sandry Wilczok z Wodzisławia Śląskiego

- Jestem szczęśliwa! Moja siostra po tylu próbach nareszcie będzie mieć swoją szansę. Wcześniej startowała w kilku konkursach, ale za każdym razem brakowało tej przysłowiowej kropki nad i. Sama nigdy bym się nie odważyła wyjść przed publiczność, nie mam takiej figury, ale Sandra do tego typu konkursów znakomicie się nadaje.

Anna Kalfas marketing manager w Outlet Centre

- Uroda dziewczyn była olśniewająca. Nie spodziewałam się tego, ale niemal każda mogła się dostać do warszawskiego finału. Dopisała też publiczność, wspaniale reagująca na prezentacje. Bardzo się cieszę, że tak piękne kobiety znakomicie się wpasowały w nasze Centrum.

Joanna Kosior finalistka Miss Polski 2004

- Jestem tak zaskoczona werdyktem jury, że nie mogę złapać oddechu. Bardzo, bardzo się cieszę. Rok temu zdobyłam koronę Miss Nastolatek Radomia, a teraz jestem w finale dorosłego konkursu. Niesamowite! Na początku było trochę nerwowo, ale później wszystkie poszłyśmy jak burza. Wspaniała atmosfera dopełniła całości. Dla mnie to dodatkowa nauka. Chciałabym zostać modelką, a w trakcie przygotowań do konkursów można naprawdę zdobyć konieczne doświadczenie.(jada)

Kandydatki do tytułu Miss Polski 2004:

Anna Szopa z Kraśnika, Magdalena Lubyj z Przemyśla, Monika Wójcik z Dąbrowy Górniczej, Julia Jastrzębska z Grudziądza, Agnieszka Wołochacz z Nysy, Aleksandra Bąkowska z Milanówka, Joanna Kosior z Radomia, Elżbieta Sawerska z Lublina, Kamila Ciesielska z Braniewa, Sylwia Gross z Zielonej Góry, Paulina Zygadło ze Świebodzina, Katarzyna Heim z Krakowa, Jagoda Ficek z Głuchołaz.

 
Kandydatki do korony Miss Polski Nastolatek 2004:

Magdalena Prus z Warszawy, Sandra Wilczok z Wodzisławia Śląskiego, Małgorzata Bednarz z Bełżca, Dorota Kieca z Piły, Monika Pietrasińska z Lublina, Rozalia Mancewicz z Białegostoku, Martyna Siwek z Katowic, Małgorzata Grześkiewicz z Gdyni, Katarzyna Zwierzyńska z Mirska, Sandra Majka ze Świecia.