W tym tygodniu zeznanie podatkowe można złożyć bez kolejki

Większość podatników już złożyła zeznania podatkowe za ubiegły rok. Warto się pospieszyć i zrobić to najpóźniej w tym tygodniu, bo po świętach mogą pojawić się w urzędach skarbowych duże kolejki.

- Ostatnie dwa tygodnie kwietnia przynoszą zwykle gwałtowny napływ podatników, ponieważ nadal wielu z nich - a zwłaszcza ci, którzy muszą dopłacić - czeka na ostatni moment z rozliczeniem podatku dochodowego za ubiegły rok - mówi kierowniczka Barbara Wasiutyńska z Urzędu Skarbowego w Żorach.

Dodaje, że już 18 tys. podatników z Żor oddało swoje deklaracje PIT. - To więcej niż w ubiegłym roku o tej porze - podkreśla.

Niesolidni pracodawcy

Podobnie jest w innych urzędach skarbowych. - Na koniec marca 36,5 tysiąca podatników rozliczyło się ze swych ubiegłorocznych dochodów - informuje Renata Miękina-Mika, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Chorzowie. - To więcej niż połowa, w ubiegłym roku odebraliśmy w sumie 66 tys. deklaracji podatkowych.

Pracownicy fiskusa sygnalizują nasilający się problem - wielu podatników nie może się rozliczyć, bo do tej pory nie otrzymało informacji o dochodach od pracodawcy. - Termin wysłania formularzy PIT-11 minął z końcem lutego, nic więc dziwnego, że wiele osób jest zaniepokojonych tym, że do tej pory nie otrzymało informacji od pracodawcy - mówi Renata Miękina-Mika.

Najwięcej kłopotów mają te osoby, które zmieniały pracę lub których firma jest w fazie likwidacji. Ci ostatni mają problemy nawet ze znalezieniem osoby odpowiedzialnej za wypisanie formularza PIT-11.

Co robić w takiej sytuacji? - Jedynym dobrym rozwiązaniem jest przygotowanie zeznania na podstawie dokumentów, które posiadamy - wyjaśnia Renata Miękina-Mika. - Podatnik powinien po prostu wykazać w zeznaniu wszystkie dochody, które uzyskał w danym zakładzie w ubiegłym roku. Może to zrobić na podstawie informacji dotyczących wypłat, potrąceń składek i podatku. A jeśli w końcu podatnik uzyska PIT-11 i będzie trzeba dokonać korekty, to w urzędzie skarbowym odbędzie się to bez dodatkowych problemów - dodaje.

Nie ma dochodu, nie ma ulgi

Jeżeli korekta zeznania za 2005 rok zostanie złożona do końca kwietnia, nie wywołuje żadnych negatywnych dla podatnika konsekwencji odsetkowych ani karno-skarbowych. Poprawianie zeznania polega na złożeniu prawidłowej deklaracji z zaznaczeniem na formularzu, że mamy do czynienia z korektą.

Niestety, okazuje się, że niektórzy podatnicy nadal popełniają błędy w zeznaniach. - Niektóre pomyłki są całkiem prozaiczne, na przykład brak podpisu na zeznaniu, ale są i poważniejsze błędy, które podatnik musi skorygować - informuje Barbara Wasiutyńska. - Wielu podatników zapomina na przykład podać, jaką kwotę wykorzystało w minionych latach w ramach ulgi remontowej. Są też pewne problemy z korzystaniem z nowej ulgi - na internet. Odliczają ją na przykład te osoby, które nie miały w ubiegłym roku dochodów.

Wynika to często z faktu, że z internetu korzystają ludzie młodzi, studenci bez pracy, a więc i bez dochodów. Na nich wystawiane są rachunki za internet, których później nie można odliczyć.

Dobrze jest więc nie czekać z rozliczeniem podatkowym, by w ostatnim momencie wysłać je pocztą. Lepiej osobiście je oddać. Wtedy istnieje możliwość sprawdzenia deklaracji podatkowej w urzędzie i szybkiego wyłapania ewentualnych pomyłek.

Pilnuje terminów

O terminowym złożeniu zeznania podatkowego powinni pamiętać zwłaszcza małżonkowie, którzy rozliczają się wspólnie. Jeśli złożą zeznanie roczne po terminie, wówczas oprócz możliwej kary za nieterminowe złożenie zeznania rocznego i zapłaty odsetek ustawowych - jeśli nie został w terminie zapłacony podatek - tracą również prawo do wspólnego opodatkowania się. To poważna strata, bo wspólne opodatkowanie małżonków pozwala w niektórych przypadkach nawet na "przeskok" z wyższego do niższego przedziału skali podatkowej. Dzięki temu zamiast płacić na przykład według najwyższej stawki - 40 proc. możemy zapłacić podatek niższy, 30-procentowy.