MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

W Wolfsburgu mecz Polska - Chorwacja

Jacek Sroka
Podpis: Trener Paweł Janas odpowiadał wczoraj w Barsinghausen na pytania polskich dziennikarzy. Fot. Arc
Podpis: Trener Paweł Janas odpowiadał wczoraj w Barsinghausen na pytania polskich dziennikarzy. Fot. Arc
Piłkarska reprezentacja Polski rozegra dzisiaj ostatni oficjalny mecz przed finałami mistrzostw świata. Rywalami "biało-czerwonych" będzie inny uczestnik mundialu - Chorwacja, a spotkanie odbędzie się na Volkswagen ...

Piłkarska reprezentacja Polski rozegra dzisiaj ostatni oficjalny mecz przed finałami mistrzostw świata. Rywalami "biało-czerwonych" będzie inny uczestnik mundialu - Chorwacja, a spotkanie odbędzie się na Volkswagen Arena w Wolfsburgu (transmisja w TVP 2 o godz. 17.30). Po wtorkowym występie przeciwko Kolumbii trudno być optymistą, ale trener Paweł Janas uważa, że forma jego podopiecznych z każdym dniem rośnie i w sobotę powinni zaprezentować się lepiej niż w Chorzowie.

- Na treningach widać, że zespół jest bardziej wypoczęty, że świeżość wraca i w sobotę piłkarze powinni zaprezentować się lepiej niż w meczu z Kolumbią. Popracowaliśmy nad taktyką, nad zgraniem i to powinno dać już efekty, ale do optymalnej dyspozycji jeszcze trochę brakuje - powiedział w piątek podczas konferencji prasowej Paweł Janas.

Nasz selekcjoner, w przeciwieństwie do szkoleniowca Chorwatów Zlatko Krancjara, który nie będzie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Niko Kovaca, ma do dyspozycji wszystkich 23 piłkarzy. - Szymkowiak i Brożek już trenowali i w sobotę będą mogli zagrać. Niektórzy narzekają na lekkie urazy, stłuczenia, ale to normalne. Nic groźnego nikomu nie dolega - stwierdził Janas dodając, że w porównaniu z meczem z Kolumbią zamierza dokonać w składzie kilku zmian.

- Cały czas szukamy optymalnego ustawienia, więc zmiany będą. Kolejni piłkarze dostaną szansę, bo chcemy się przekonać jak zaprezentują się na tle silnego rywala, a takim jest zespół chorwacki. To na pewno lepsza drużyna niż Kolumbia, ale do meczu z Chorwacją podchodzę spokojnie. Będziemy chcieli pogodzić dobrą grę z korzystnym wynikiem. A co będzie w razie niepowodzenia? Na pewno nie podam się do dymisji - powiedział z uśmiechem Paweł Janas.

Dzisiejszy pojedynek będzie miał szczególne znaczenie dla Jacka Krzynówka. Polski pomocnik właśnie podpisał kontrakt z VfL Wolfsburg i po raz pierwszy zagra na Volkswagen Arena jako zawodnik "Wilków". - Fajnie, że mogę wystąpić na stadionie, na którym będę od przyszłego sezonu grał na co dzień. Pewnie na trybunach zasiądą władze mojego nowego klubu. Teraz jednak najważniejszy jest mundial i reprezentacja Polski. Mecz z Chorwacją to kolejny etap przygotowań do finałów MŚ i mam nadzieję, że w sobotę na tle wymagającego rywala zatrzemy złe wrażenie pozostawione po spotkaniu u Kolumbią - stwierdził popularny "Krzynek".

W sobotę przed południem piłkarze nie mają zaplanowanych żadnych zajęć. Jak zwykle w dniu meczu udadzą się na spacer, a po obiedzie wyjadą do Wolfsburga. Sędzią spotkania z Chorwacją będzie Niemiec Florian Meyer.

Niekorzystny bilans
Polska do tej pory trzykrotnie grała z Chorwacją i ani razu nie wygrała. Bilans tych towarzyskich meczów to dwa zwycięstwa rywali i jeden remis (bramki 6:2). Co ciekawe wszystkie te spotkania rozegraliśmy na wyjeździe.

28.02.1996 Rijeka: Chorwacja - Polska 2:1
22.04.1998 Osijek: Chorwacja - Polska 4:1
12.02.2003 Split: Chorwacja - Polska 0:0

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto