Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wałęsa: nie dałem się złamać

Agata Pustułka
fot. Wojciech Barczyński.
Założyli, że dałem się w roku 1970 złamać czy miałem chwile słabości. Nic podobnego się wtedy nie zdarzyło. Nie dałem się podejść, nie dałem się złamać ani na chwilę nie zaniechałem walki z komunizmem - napisał wczoraj na swoim blogu Lech Wałęsa. Swoim wpisem dał odpór autorom Encyklopedii Solidarności, którzy w jego biogramie umieścili informację, że był zarejestrowany przez SB jak TW Bolek. O sprawie napisaliśmy jako pierwsi w ostatnią sobotę.

Informacja wzbudziła ogromne emocje Czytelników. Zdaniem Przemysława Miśkiewicza, szefa Stowarzyszenia Pokolenie, informacje o Wałęsie można było w Encyklopedii zamieścić, bo pochodziły z IPN. Wałęsa, który przez kilka dni milczał, zdecydował się przerwać ciszę. - Jak zawsze z uporem maniaka to samo środowisko opowiada te same kłamstwa - pisze prezydent.

Przypomniał, iż w 1976 roku jako jedyny został wydalony ze Stoczni. - Już wtedy, w 1970 r. założono na mnie podsłuchy - przypomina Wałęsa. - Ten podsłuch w Stoczni miał kryptonim Bolek. Materiały gromadzone przeciwko mnie nazwano też Bolek. Bolek szedł za mną do końca komunizmu.

Jak, jego zdaniem, doszło do powstania esbeckich materiałów? - Wystarczyło tylko zniszczyć dokumenty prawdziwe, a pozostawić i uzupełnić z innych sąsiednich teczek te dopasowane do koncepcji. Tak też zrobiono - pisze Wałęsa i dodaje: Zawodowcy zrobili to dobrze, tak dobrze, że nawet częściowo uwierzyli w ich prawdziwość historycy, a wrogom i przeciwnikom w to graj.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto