MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Węgiel znowu w cenie

Rozmawiał: Mariusz Urbanke
Rozmowa ze Stanisławem Gajosem, prezesem Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego SA Dziennik Zachodni: Był pan niedawno na spotkaniu w Brukseli, gdzie w ramach „Dialogu węglowego” dyskutowano o ...

Rozmowa ze Stanisławem Gajosem, prezesem Zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego SA

Dziennik Zachodni: Był pan niedawno na spotkaniu w Brukseli, gdzie w ramach „Dialogu węglowego” dyskutowano o uregulowaniach dotyczących kopalń w Europie. Czy podjęto tam decyzje, które mają istotne znaczenie dla polskiego górnictwa?
Stanisław Gajos: Na tym forum nie podejmuje się decyzji, ale wypracowuje opinie, których znaczenie dla górnictwa jest istotne. Dlatego warto wspomnieć, że wszystko wskazuje na to, iż wskutek tych opinii kopalnie odkrywkowe nie będą musiały traktować ziemi oraz wszystkiego tego, co przykrywa pokłady węgla, jako odpadu. Dzięki temu kopalnie unikną ogromnie wysokich kosztów. Taka decyzja ma także kolosalne znaczenie dla górnictwa węgla kamiennego. Zmiana tego rozporządzenia dowodzi, że działania forum „Dialogu węglowego” mogą być skuteczne i że Unia bierze pod uwagę dobrze merytorycznie przygotowane stanowisko.

Dziennik Zachodni: Trudno się dziwić Unii, że przypomniała sobie o węglu. Tegoroczny kryzys paliwowy wywołany dwoma wielkimi huraganami w USA dowiódł, że ropa i gaz to paliwa niezwykle podatne na wahania cen...
SG: Dostrzegają to również wielkie unijne koncerny energetyczne, takie jak na przykład niemiecki RWE, które sygnalizowały, że będą opierać wytwarzanie energii nie tylko na gazie i węglu brunatnym, ale mają zamiar sięgnąć po węgiel kamienny. W Niemczech pojawiły się pomysły, by ponownie otworzyć zamknięte kiedyś kopalnie węgla kamiennego. Studia na ten temat prowadzą Anglicy. Polska jest w komfortowej sytuacji, bo obecnie mamy najmocniejsze górnictwo węgla kamiennego w Unii.

Dziennik Zachodni: Ale czy starczy nam zasobów, żeby zasypać świat polskim węglem? Niektórzy twierdzą, że za 40 lat węgiel na Śląsku się skończy...
SG: Mówienie o wyczerpywaniu się zasobów węgla w Polsce to nieporozumienie. W naszym Holdingu jest kopalnia Murcki, która wydobywa węgiel już od przeszło 340 lat i może to robić przez dalsze 200. Mamy kontrakty na dostawy węgla podpisane nawet do 2021 roku, co zapewni spokojny byt spółce przez najbliższe lata. Oczywiście stale inwestujemy, żeby zapewnić Holdingowi dobre perspektywy rozwoju. W 2005 roku chcemy przeznaczyć na inwestycje ponad 350 mln zł. W kolejnych latach planowane są porównywalne nakłady.

Dziennik Zachodni: Katowicki Holdingu Węglowy ma być pierwszą sprywatyzowaną spółką węglową. Czego pan oczekuje po prywatyzacji?
SG: Nic nie jest przesądzone, zdecyduje polityka gospodarcza nowego rządu. Dla zarządu spółki najważniejsze jest, by ewentualny inwestor zagwarantował pieniądze na modernizację i optymalizację kosztów w spółce, umocnił pozycję rynkową firmy. Warto dodać, że w ciągu ostatnich 5 lat nasza spółka zmniejszyła istotnie koszt wydobycia każdej tony węgla. Skoncentrowaliśmy wydobycie w najbardziej opłacalnych miejscach. Dalsza obniżka kosztów wymaga jednak nakładów na nowe, oszczędne technologie. Dla załogi oczywiście najważniejszy w takim przypadku byłby pakiet socjalny wynegocjowany z inwestorem, który zapewniłby w sposób właściwy interes społeczny.

Dziennik Zachodni: Czy górnicy dostaną darmowe akcje holdingu?
SG: Gdyby doszło do prywatyzacji, to tak, przesądza o tym ustawa. Załodze należy się w sumie do 15 proc. akcji spółki. Oczywiście akcje spółki węglowej raczej nie będą tak lukratywnymi walorami, jak na przykład akcje banku czy spółki telekomunikacyjnej.

Dziennik Zachodni: Odzywają się głosy sprzeciwu wobec prywatyzacji kopalń. Wielu ekspertów twierdzi, że wejście do kopalń inwestora prywatnego oznacza jedno: wydobędzie cały dostępny węgiel, po czym zamknie kopalnie...
SG: Dlatego to dość ważna i trudna decyzja, a sugerowany scenariusz powinien być wzięty pod uwagę. Decyzja o prywatyzacji jest niewątpliwie nie tylko kwestią ekonomiczną, ale i polityczną. Wymaga też zgody społecznej, co do formy prywatyzacji. Jednak decyzje są w rękach właściciela.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto