Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkanoc. Niech się swięci!

Anna Kościelecka
Wczesnym ranem w niedzielę niedziel, w święto świąt, najstarsze i najpierwsze, rozkołyszą się dzwony na wieżach kościelnych, by obwieścić dobrą nowinę: „Wesoły nam dziś dzień nastał, tego dnia Chrystus ...

Wczesnym ranem w niedzielę niedziel, w święto świąt, najstarsze i najpierwsze, rozkołyszą się dzwony na wieżach kościelnych, by obwieścić dobrą nowinę: „Wesoły nam dziś dzień nastał, tego dnia Chrystus zmartwychwstał!”. Zadźwięczy i ten dla Polaków najważniejszy, odzywający się tylko w chwilach niezwykłych – dzwon Zygmunta na Wawelu.

Nadzieja

Bladym świtem drogi, ulice i wiejskie ścieżki zapełnią się ludźmi, którzy chcą być razem w rezurekcyjnej radosnej procesji zamykającej czas oczekiwania i smutku, na pamiątkę tego, co wydarzyło się na początku kwietnia 30 roku: Chrystus powrócił. Po następnych 30 latach apostoł Paweł z Tarsu napisał: „A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także nasza wiara.” W samej rzeczy, Zmartwychwstanie to najważniejsza obietnica chrześcijaństwa, zwycięstwo miłości nad śmiercią. Dostaliśmy szansę, by spotkać się kiedyś z naszymi bliskimi tymi, co odeszli i tymi, których my zostawimy. Alleluja!
Święto, które przeobraziło dolę ludzką, nie mieści się ramach jednej doby – napisała Zofia Kossak. Przygotowujemy się do niedzieli niedziel tydzień cały, każda jego część niesie coś innego, do nas należy wybór, czy poddamy się niezwykłości tych dni, zatrzymamy w biegu, by choć trochę pomyśleć, o sobie, naszych bliskich i sprawach naprawdę najistotniejszych. Czy też polecimy jak liście na wietrze, bo uważamy się za niezastąpionych, gdzieś tam ponoć niezbędnych.

Kody

Była niedziela 2 kwietnia 30 roku, pogodny poranek judejskiej wiosny pachnącej już roślinnością i dźwięczącej śpiewem skowronków. Od Betanii zdążał ku Złotej Bramie w murach Jerozolimy Jezus, na osiołku. Czemu na osiołku? To wedle żydowskiej historii symbol pokoju, cichego i skromnego życia. Tłumy wyszły Nauczycielowi naprzeciw, entuzjastycznie go witając palmami i wiwatami. Za cztery dni ci sami ludzie będą krzyczeć do cesarskiego namiestnika: ukrzyżuj go! Łaska tłumu (ewentualnie wyborców w demokracji) na pstrym koniu jeździ. Tak było, jest i będzie.
Cały ten zwany Wielkim Tydzień niesie zdarzenia, zachowania, postawy, emocje, którymi utkana jest historia świata, pełny katalog dobra i zła.
Ludzie na różnych kontynentach, różnych ras, posługują się zrozumiałym wszystkim kodem np.: srebrniki, Judasz – to zdrada, podłość; umyć ręce jak Piłat; niewierny Tomasz; zaprzeć się jak Piotr; wdowi grosz; oddać Cezarowi co cesarskie, Bogu co boskie; Od Annasza do Kajfasza; kto bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem. To tylko niektóre znaki rozpoznawcze, skróty oznaczające tak wiele, wplątane w codzienny język, stale aktualne.
A dzięki ustanowieniu przez Jezusa w Wielki Czwartek Eucharystii rozpamiętujemy ten święty czas od nowa na każdej Mszy św., każdej niedzieli jesteśmy blisko święta świąt. Pewnie dlatego m.in. najlepiej i najdłużej, a właściwie na zawsze, zapamiętaną podróżą jest wyprawa do Izraela śladami Chrystusa.
To pamiętnego 30 roku chrześcijanie dostali od Chrystusa modlitwę ”Ojcze nasz”. Wedle tradycji w miejscu, gdzie po raz pierwszy padły te słowa, na zboczu Góry Oliwnej zbudowano w IV w. bazylikę. Dzisiejszy kościół Ojcze nasz ustawili nieco niżej krzyżowcy, a pośród zawieszonych w patio majolikowych tablic (pierwszą widziano ponoć w XIV w.) z Modlitwą Pańską w różnych językach znajduje się płyta z tekstem po kaszubsku, zawieziona tam przed kilku laty z Gdańska.

Od palm do śmigusa

Tak więc od Niedzieli Palmowej do Wielkanocnej i do lanego Wielkiego Poniedziałku poddajemy się tradycji i zwyczajom Wielkiego Tygodnia. Najpierw w Niedziele Palmową, zwaną u nas także Wierzbną lub Kwietną, święcimy w kościele palemki, czasem prawdziwe dzieła sztuki, gałązki, bazie, bukiety z kwiatów i bukszpanu. Na wsiach zatykają je później za obrazami, w mieście wstawiają do wazonu. Ważne, by przetrwały cały rok, strzegły domu od nieszczęść, na koniec nie trafiły na śmietnik, tylko do ogniska lub rozsypane zostały na polach. W środę na wsiach, bywa, chłopcy palą kukłę Judasza.
W czwartek milkną dzwony, wspominamy ustanawiającą Komunię św. i kapłaństwo Ostatnią Wieczerzę w Wieczerniku, wędrujemy z Chrystusem i jego uczniami na Górę Oliwną. W wielu domach podają tajnię, czyli postną kolację. Nie wiadomo, czy tak jak apostołowie Paschę – spożywaną na leżąco. Żydzi mieli to w zwyczaju na znak, że po wyjściu z Egiptu zostali narodem ludzi wolnych.
Po uczestnictwie w misterium pasyjnym o godz. 15 – czasie śmierci Chrystusa na krzyżu w Wielki Piątek, przychodzi czas czuwania przy Jego grobie, czyli w praktyce dla chrześcijan –sobotnie wędrówki całymi rodzinami po kościołach. W miastach należało odwiedzić co najmniej siedem kościołów, w każdym się pomodlić oraz zostawić datek dla biednych.
Wielka Sobota to jeszcze jedno, ulubione zwłaszcza przez dzieci, ważne dla życia rodzinnego wydarzenie: idziemy do kościoła święcić pokarmy. Ich zestaw jest określony tradycją i możliwościami, ale w każdym pięknie przystrojonym koszyku muszą się znaleźć jaja – symbol życia, odrodzenia, zmartwychwstania. Wkładamy tam zwykle i chleb, sól, kawałek mięsiwa, babeczkę, jabłko, co kto może, co kto zechce, często wierząc, że tego, co w koszyku wielkanocnym nie braknie cały rok.
W sobotni wieczór w kościołach, na znak nowego czasu, „Światłości świata”, święcą wodę, rozpalają i święcą ogień. Jest od czego przenieść płomień i ciepło do domu. Gdzie niegdzie, na krańcach wsi wzniecają ogniska i wrzucają w nie karteczki ze spisanymi własnymi grzechami. Wszak wszystko zaczyna się od nowa.
No i Wielka Niedziela, kościelni uwalniają z uwięzi milczące od kilku dni dzwony, można się radować. Całkiem lekko wstaje się na rezurekcję. Kto nie pójdzie – nie ma prawa jeść świątecznych potraw. A przechodzący obok siebie po rezurekcji ludzie pozdrawiają się: Chrystus zmartwychwstał! Odpowiada się: prawdziwie zmartwychwstał. Jeśli gniewasz się na kogoś, kłócisz z kimś, chowasz urazę – należy się pogodzić, przebaczyć. Bardzo pożyteczny wymóg!

Święconka z humorem

Budzi się wiosna, odradza się kolor i uśmiech słońca, czas radości, miłość triumfuje.
Zgodnie ze zwyczajem najważniejszym posiłkiem jest niedzielne śniadanie, kiedy to składamy sobie płynące z serca życzenia dzieląc się święconym jajkiem. Cieszymy się tym rodzinnym świętem, niosącym pełną nadziei zieleń. A dzieci, zauważyłam, że dorośli równie intensywnie, czekają na wizytę zajączka, który rozrzuca prezenciki pod krzaczki w ogrodzie, a gdy go nie ma – w zakamarkach mieszkania. Kto znajdzie, ten ma. Kiedyś, kiedyś wystarczyły pisanki.
W miarę naszych możliwości przygotowujemy na świąteczny stół coś szczególnego. Polecam wygodny zwyczaj wielkopolski: w niedzielę wszystko leży na stole czy stołach w możliwie nie za ciepłym pokoju – coś na kształt obfitego zimnego bufetu samoobsługowego, a na ciepło można liczyć tylko na białą kiełbasę i żurek. Natomiast w poniedziałek prawdziwy kilkudaniowy obiad jest już nieodzowny.
Pierwszy dzień wielkiego świętowania i wielkiego obżarstwa spędzamy tylko z rodziną, w drugim – spotykamy się z przyjaciółmi, wędrujemy po śmigusie dyngusie.
Smacznych bab i koniecznie kolorowych mazurków! Dobrego humoru i pogody ducha. Mimo wszystko.

Wielkanocny słownik

• Czas Wielkanocy – zmienny. W 325 r. na synodzie nicejskim ustanowiono obchody Zmartwychwstania, wybierając na nie pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca, ale nie wcześniej niż 25 marca, a nie później niż 25 kwietnia.
• Jajo – symbol życia, odrodzenia, początku, bezpieczeństwa, symbol Wielkanocy.
• Symbolika roślin - często w malarstwie spotykamy rośliny, które są symbolami Męki Pańskiej, np. groszek w ręku Chrystusa lub Matki Boskiej oznacza zwycięstwo nad siłami zła; czerwony goździk, irys, czerwona róża - mękę Mesjasza; margaretka, kwiat passiflory - cierpienie i śmierć Chrystusa, płatki róży - rany Jezusa, ziarno pszenicy, skalnica - Chrystus Zmartwychwstały; odrastający pień - Zmartwychwstanie.
• Śmigus dyngus – w drugie święto; pierwsza wzmianka w Polsce w 1420 w diecezji poznańskiej; prapoczątek w czasach słowiańskich wynikający z wiary w oczyszczającą moc wody; łączy trzy obrzędy – smagania rózgą po nogach, oblewania wodą i zbierana podarków. Nie oblana dziewczyna to podobno ta, która nie ma powodzenia u chłopców.
• Święcone – w Wielką Sobotę zanosimy do kościoła koszyk z pokarmami do poświęcenia (niegdyś taka ceremonia odbywała się we dworach i w zamożnych domach, dziś rzadko); muszą być jaja. Nic ze święconego jedzenia nie może się zmarnować, a łupki z jajek trafić na śmietnik – można je spalić, najlepiej rozsypać w ogrodzie, na urodzaj.
• Tajnia – postna kolacja na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy.
• Wielki Tydzień – zaczyna się Niedzielą Palmową (na pamiątkę wjazdu Chrystusa do Jerozolimy i witania go palmami).
• Wielka Środa – podczas jutrzni za każdym psalmem gasi się jedną świecę, milkną dzwony aż do rezurekcji.
• Wielki Czwartek – dzień Ostatniej Wieczerzy; Chrystus umył nogi apostołom, powtarzają ten gest dostojnicy kościelni (niegdyś i królowie) i dziś wobec 12 starców; zamiast dzwonów używa się kołatek – hałasowanie nimi oznaczało wypędzenie Judasza.
• Wielka Sobota – odwiedza się groby w kościołach; na znak rozpoczęcia nowego czasu uroczyste święcenie wody i ognia (należało go przenieść do domów, gdzie paleniska były wygaszone, a wodę trzymać przez cały rok); święcenie pokarmów na świąteczny stół
• Wielka Niedziela – pierwsze święto Zmartwychwstania; po rezurekcji bardzo uroczyste śniadanie w gronie rodzinnym z dzieleniem się święconym jajkiem i składaniem sobie nawzajem życzeń; dzień domowego obżarstwa świątecznymi specjałami.
• Wielki Poniedziałek – zwany Lanym Poniedziałkiem, drugi dzień świąt, jedzenia cd., czas towarzyskich spotkań i odwiedzin, przede wszystkim – śmigusa dyngusa, czyli oblewania się wodą, bywało u eleganckich panów – kolońską; dzień Emaus.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak Disney wzbogacił przez lata swoje portfolio?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto