MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkie wyróżnienie dla "Gucia"

jerzy dusik
W greckich kręgach sportowych wychowanek Ruchu Chorzów Krzysztof Warzycha jest bardzo ceniony. Najlepiej świadczy o tym powołanie byłego już piłkarza Panathinaikosu, w którym do końca minionego sezonu grał przez ponad ...

W greckich kręgach sportowych wychowanek Ruchu Chorzów Krzysztof Warzycha jest bardzo ceniony. Najlepiej świadczy o tym powołanie byłego już piłkarza Panathinaikosu, w którym do końca minionego sezonu grał przez ponad 14 lat, do sztafety niosącej olimpijski ogień. Szczegóły olimpijskiego powołania popularny „Gucio” zdradził w trakcie spotkania z dziennikarzami w katowickim Pub 13.

– To było dla mnie wielkie wyróżnienie – mówi Warzycha. – Najpierw była propozycja, na którą odpowiedziałem wypełniając odpowiednią deklarację. Później przyszło zawiadomienie, że zostałem wyznaczony do niesienia olimpijskiego ognia, a kilka dni później dostałem paczkę z ubraniem. Białe skarpetki, białe spodenki i biała koszulka z niebieskimi rękawkami mają symbole olimpijskie. Jako piłkarzowi nie udało mi się zakwalifikować na igrzyska, ale po zakończeniu kariery zostałem jednak członkiem olimpijskiej rodziny. Czekam już tylko na znicz i wyznaczenie dnia, godziny i odcinka, który będę miał do pokonania na ulicach Aten. Nie spodziewam się biegu maratońskiego, więc o jakichś specjalnych przygotowaniach nie ma mowy. Kilkadziesiąt czy kilkaset metrów pokonam „na świeżości”.

Krzysztof Warzycha, który właśnie w wieku 39 lat zakończył piłkarską karierę, dołączy więc do wielkich tego świata, którzy znaleźli się w olimpijskiej sztafecie. Święty ogień z Olimpii, wędrujący przez cały świat, nieśli już tacy wybitni ludzie jak Nelson Mandela, Sylwester Stallone czy Pele. Czas igrzysk olimpijskich polski piłkarz z greckim paszportem ma zamiar spędzić w Atenach.

– Jacek Gmoch, który będzie się opiekował polskimi sportowcami w Atenach, pytał mnie, czy może liczyć na moją pomoc – dodaje 50-krotny reprezentant Polski. – Nie wiem jeszcze, na czym ma ona dokładnie polegać, ale wstępnie wyraziłem zgodę. Ateny zdążyłem dokładnie poznać. Na Akropolu byłem wiele razy i mogę służyć za przewodnika. Z językiem greckim nie mam problemów, chociaż pierwsze pół roku było strasznie trudne. Znam również mentalność Greków, więc postaram się pomóc naszym zawodnikom. Przy okazji chciałbym zobaczyć z bliska zmagania najlepszych ciężarowców, siatkarzy i lekkoatletów. Niestety mecze piłki nożnej rozgrywane będą poza Atenami, więc pozostanie mi śledzenie zmagań piłkarzy w telewizji. To, co się da, chciałbym jednak zobaczyć na własne oczy. Taka okazja zdarza się przecież praktycznie raz w życiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wielkie wyróżnienie dla "Gucia" - Wisła Nasze Miasto

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto