Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wkrótce opodatkowanie sprzedaży i zamiany mieszkania może być mniej korzystne

Beata Sypuła
Jeśli dziś sprzedamy mieszkanie - zapłacimy 10 proc. podatku od dochodu - chyba że skorzystamy z dostępnych ulg. Od 2007 roku podatek będzie wynosił 19 proc. dochodu osiągniętego ze sprzedaży.

Jeśli dziś sprzedamy mieszkanie - zapłacimy 10 proc. podatku od dochodu - chyba że skorzystamy z dostępnych ulg. Od 2007 roku podatek będzie wynosił 19 proc. dochodu osiągniętego ze sprzedaży. Krajowa Izba Gospodarcza przekonuje, że to gorsze rozwiązanie. Agenci obrotu mieszkaniami namawiają do pośpiechu przy kupnie, sprzedaży i zamianie - strasząc zmianami podatkowymi. Niekoniecznie mają rację, bo nie wszyscy na zmianach stracą.

Ministerstwo Finansów chce wprowadzenia nowych rozwiązań w opodatkowaniu dochodów ze sprzedaży i zamiany nieruchomości od nowego roku. Do kupionych wcześniej mieszkań będą stosowane dzisiejsze przepisy. Teraz, sprzedając np. mieszkanie przed upływem 5 lat od jego nabycia, musimy zapłacić 10-proc. zryczałtowany PIT od przychodu.

Od przyszłego roku podatek ten będzie wynosił 19 proc., ale od uzyskanego dochodu - czyli różnicy między ceną nabycia mieszkania a jego sprzedaży. Zmiana przepisów będzie dla części podatników korzystna. Opłaci się na przykład osobie, która sprzeda mieszkanie za 150 tys. zł, kupione np. 3 lata temu za 100 tys. zł. Dziś powinna zapłacić 15 tys. zł podatku. Od nowego roku - tylko 9,5 tys. zł, bo tyle wynosi 19 proc. od 50 tys. zł, jakie są zyskiem z transakcji.

Jednak dziś, gdy chcemy sprzedać mieszkanie po 5 latach od jego nabycia, podatku w ogóle nie płacimy. Jeśli złożymy w urzędzie skarbowym oświadczenie, że pieniądze ze sprzedaży mieszkania przeznaczymy w ciągu 2 lat na inne cele mieszkaniowe, będziemy zwolnieni z obciążeń podatkowych. Do tego można wykazać, jaka była różnica między ceną sprzedaży minus koszt nabycia, skorygowaną o poniesione koszty podniesienia standardu mieszkania. Jeśli podatek dochodowy od tej operacji jest niższy niż kwota obliczona na podstawie 10 proc. przychodu, to fiskus może to uznać. Tymczasem od 2007 r. w każdej sytuacji będzie trzeba podatek zapłacić.

Dla kogo to będzie niekorzystne? Głównie dla tych, którym w styczniu minie więcej niż 5 lat od nabycia właśnie sprzedawanego mieszkania. Wedle obecnych przepisów nie zapłaciliby podatku. Od nowego roku zapłacą 19 proc. od uzyskanego dochodu. Jeśli więc ktoś kupił mieszkanie za 100 tys. zł, a sprzeda je za 150 tys. zł, to zapłaci 19 proc. od 50 tys. zł, czyli 9,5 tys. zł. Andrzej Arendarski, szef KIG przekonuje, że sytuacja rodzin, które zechcą poprawić sobie warunki mieszkaniowe, znacznie się pogorszy. Na razie zmiany są nieprzesądzone - rządowy projekt czeka na rozpatrzenie przez sejmową komisję finansów publicznych. Jeśli jednak zmiany wejdą w życie, to znów dostaniemy po kieszeni. Nic więc dziwnego, że ruch na rynku mieszkaniowym jest ostatnio bardzo duży.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto