Wojewódzki finał WOŚP odbył się w Zawierciu

O organizację XVI Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Zawierciu staraliśmy się od dawna i cieszymy się, że w końcu się udało - mówi Marek Wachowicz, szef sztabu WOŚP w Zawierciu. - Mamy około 200 wolontariuszy, którzy od godziny 8 przemierzali ulice miasta z puszkami. Od południa natomiast na scenie plenerowej przy Miejskim Ośrodku Kultury mieszkańcy i goście mogli zobaczyć występy takich zespołów jak: All Stars, Pęknięty Korbowód, Fighting Spirit oraz Cała Góra Barwinków. A wieczorem dla wszystkich zagrali: zespół Oravia, Makowiecki Band oraz Smolik i przyjaciele.

Przez całe niedzielne popołudnie przed sceną i w salach ośrodków sportowych bawiło się sporo mieszkańców całego powiatu i województwa. Upieczono ogromny kocioł prażonek, zjedzono kilkaset litrów grochówki, obejrzano pokazy capoeiry i żonglerki piłkarskiej. A o godz. 20 w górę poszybowało orkiestrowe ,,Światełko do nieba".

- Takie akcje powinny odbywać się częściej, ponieważ to tu większość z nas ma okazję pomóc małym pacjentom. Ja sam mam córkę, która urodziła się z chorymi oczkami i gdyby nie sprzęt zakupiony przez WOŚP nie mielibyśmy szans jej pomóc - mówi Tomasz Chruściel, mieszkaniec Zawiercia.

Wśród przygotowanych atrakcji nie zabrakło aukcji internetowej, na której licytowano między innymi blisko 40-centymetrowy amonit, koszulkę i piłkę z podpisem Antoniego Piechniczka oraz sporo regionalnych, ręcznie wykonanych przedmiotów.

- Pierwsza licytacja rozpoczęła się punktualnie o godzinie 12.30 na naszej stronie internetowej i na scenie - mówi Krzysztof Piotrowski, koordynator licytacji. - Szczególnym zainteresowaniem cieszyły się amonit i ważący około 11,5 kg oscypek, który za 5 tys. zł kupił jeden z właścicieli bielskiego przedsiębiorstwa nabiałowego.

Pierwszy komunikat z zebraną przez wolontariuszy kwotą podano kilka minut po 17. Do tej godziny było to 6.653 zł. Na aukcji internetowej o godz. 19 kwota sięgała 10 tys. zł, natomiast na scenie przed MOK w szklanej puszce było 5.141 zł.

Aukcje, koncerty i inne imprezy na rzecz WOŚP odbywały się w całym woj. śląskim.

Raport policji

Do wieczora policja odnotowała tylko cztery incydenty, z czego trzy miały miejsce w Katowicach. Najpierw przed godz. 10 na ul. Bielskiej nieznani sprawcy podjechali samochodem do 21-letniego wolontariusza i próbowali wyrwać mu puszkę. Ta rozerwała się, a część pieniędzy wpadła przez otwarte okno do środka samochodu. Również przed południem na ul. Młyńskiej nieznani sprawcy ukradli puszkę kwestującym. Sytuacja powtórzyła się około godz. 15 w rejonie ul. Gliwickiej.

W tym samym czasie na al. Młodych w Siemianowicach policja zatrzymała dwie 16-latki, które pensetą wyciągnęły z puszki 20 zł.