MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wybieramy trzynastego Ślązaka Roku

(tes)
Maria Gawlik z Jaśkowic koło Orzesza, kandydatka do tytułu Ślązak Roku 2004. Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
Maria Gawlik z Jaśkowic koło Orzesza, kandydatka do tytułu Ślązak Roku 2004. Fot. Arkadiusz Ławrywianiec
W studiu Radia Katowice trwają eliminacje do trzynastego konkursu "Po naszymu, czyli po śląsku". Wczoraj przesłuchano pierwszych kandydatów do zaszczytnego tytułu: Ślązak Roku 2004.

W studiu Radia Katowice trwają eliminacje do trzynastego konkursu "Po naszymu, czyli po śląsku". Wczoraj przesłuchano pierwszych kandydatów do zaszczytnego tytułu: Ślązak Roku 2004. Swój udział w tej swoistej rywalizacji na gwarę zapowiedziało ponad sto osób.

Najbardziej wzruszające są ich opowieści dotyczące osobistych, rodzinnych spraw. Maria Gawlik z Jaśkowic k. Orzesza dzieliła się z publicznością swoimi codziennymi troskami o dzieci, które uczy w szkole, a po południu w zespole regionalnym "Jaśkowiczanie". Swoich dzieci wychowała siedmioro. Alojzy Dziendziel spod Cieszyna mówił rymem, nad czym jego starzyk lamentował. A lamentował nad tymi Ślązakami, którzy nie potrafią być sobą.

Alfred Dyrbuś z Rybnika Zamysłowa po raz piąty startuje w konkursie, ale dopiero teraz zdecydował się publicznie opowiedzieć o swoim dramacie ojcowskim, który przeżywa. Z żoną przez 22 lata troszczyli się o swojego przybranego Józika, którego zabrali z domu dziecka, gdy chłopczyk miał 4 lata. Józik, dzięki ich opiece, ukończył AWF, został nauczycielem, ale 2,5 roku temu wygrał "zieloną kartę" do USA i odtąd nawet nie odezwał się do swoich przybranych rodziców. Zadzwonił tylko do siostry. - Poczekamy jeszcze trochę i będziemy go szukać przez Czerwony Krzyż - zakończył zatroskany pan Alfred.

- Zdumiewa mnie ciągle, ale i cieszy to, że dorośli mężczyźni decydują się na wspomnienia tak bardzo osobiste. Ślązacy są raczej zamknięci i niechętnie opowiadają publicznie o swoich uczuciach - mówi red. Maria Pańczyk z katowickiej rozgłośni Polkiego Radia, która zainicjowała konkurs w 1993 roku.

Tegorocznych laureatów poznamy 25 października podczas uroczystej gali w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Zwycięzca otrzyma 15.000 zł, II nagroda to zestaw kina domowego, a III - serwis kawowo-obiadowy na 12 osób. Wystąpi zespół "Śląsk".

Szczególnym momentem tej uroczystości będzie poświęcenie 60-kilogramowego dzwonu, który ufundowali Ślązacy w Polsce dla Ślązaków w Teksasie. Dzwon zawiśnie w kościele Panny Marii, gdzie jeszcze w tym roku odbędą się wybory Ślązaka Roku Ameryki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Alicja Majewska o prostych włosach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto