Kostka granitowa wypada na al. Piłsudskiego w Łodzi. Łatwo się o nią potknąć
Na alei Piłsudskiego, na odcinku pomiędzy Sienkiewicza, a aleją Kościuszki, wypadają granitowe kostki. Ubytki są w pasach oddzielających drogę rowerową od chodnika. W kilku miejscach widać dziury po kostkach, które leżą obok i sprawiają niebezpieczeństwo dla rowerzystów oraz pieszych.
Zdarza się, że kostki trafiają pod koła rowerów. Tak było m.in. w poniedziałek, gdy na jednej poślizgnęła się młoda rowerzystka. Jej towarzysze natychmiast wyrzucili kostkę pod ścianę. Takie kostki można znaleźć między kwiatami na kwietnikach, pod ścianami budynków i na terenie siłowni zewnętrznej.
Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi przyznaje, że kostkom granitowym zdarza się wypaść, a często dzieje się to, gdy dany odcinek jest intensywniej eksploatowany i wjeżdżają na niego cięższe pojazdy.
- Kostki zwykle wypadają pod wpływem nadmiernego ruchu i obciążenia nawierzchni - wyjaśnia.
Przy al. Piłsudskiego w ostatnich miesiącach prowadzone były różne roboty, m.in. remont wejścia do urzędu marszałkowskiego i prace przygotowujące do budowy wieżowca Golden Tower. Wypadające kostki można spotkać także w rejonie skrzyżowania alei Kościuszki i ulicy Mickiewicza, gdzie żadnych prac remontowych ostatnio nie prowadzono.
Tomasz Andrzejewski uspokaja jednak, że takie kostki są ponownie układane. Ostatnio takie prace prowadzone były na ulicy Rewolucji 1905 roku w rejonie ulicy Zachodniej, gdzie poluzowały się spoiny i trzeba było wsadzić kostkę na nowo. Część takich prac wykonywana jest na gwarancji.
Opaski z kostki granitowej stosowane są w Łodzi od 10 lat. Za ich wprowadzenie odpowiadał twórca woonerfu przy al. 6 Sierpnia, architekt Bartosz Zimny. Mają one nie tylko walor estetyczny, ale są też buforem oddzielającym ruch pieszy od samochodowego i rowerowego, kierują intuicyjnie kierowców na miejsca parkingowe i ułatwiają też poruszanie się osobom niewidomym.
Od czasu wprowadzenia opasek z granitowych kostek, pojawiają się sygnały, że to rozwiązanie ma wielki minus. Kostki bowiem wypadają, szczególnie po zimie. Taki problem pojawił się już m.in. na ulicy Kopernika czy Rojnej. Zdaniem części kierowców jest to rozwiązanie niezbyt dobre.
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?