MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wyrzucili stary portfel

Anna Góra
Idzi Adamski, emeryt z Bytomia Fot. TJ
Idzi Adamski, emeryt z Bytomia Fot. TJ
Sejm przyjął nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która zlikwidowała tzw. stary portfel. Od przyszłego roku najstarsi emeryci, będą mieć podwyższone świadczenia Posłowie ...

Sejm przyjął nowelizację ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która zlikwidowała tzw. stary portfel. Od przyszłego roku najstarsi emeryci, będą mieć podwyższone świadczenia

Posłowie byli jednomyślni - za przyjęciem poprawki, która likwiduje stary portfel i pozwala na wyrównanie świadczeń było 399 osób, czyli wszyscy obecni na sali. Powtarzał się jeden argument - trzeba wyrównać emerytury tym osobom, które w latach galopującej inflacji przechodziły na świadczenia z niższej kwoty bazowej.

Na czym będzie polegać likwidacja starego portfela?

Emeryci, których świadczenia zostały obliczone od kwoty bazowej o wymiarze niższym niż 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia, będą mieć z urzędu przeliczane emerytury.
Świadczenie będzie obliczane ponownie według kwoty bazowej z momentu przyznania emerytury, a dokładnie odpowiedniej jej części. Następnie świadczenie będzie podlegało wszystkim waloryzacjom i rewaloryzacjom, które obowiązywały od tego momentu. Będzie się to odbywało etapami.

Najpierw najstarsi

Na początku zostaną przeliczone emerytury osób najstarszych to znaczy takich, które w styczniu 2005 r. będą mieć ukończone 75 lat lub więcej. Od 1 marca 2005 r. ZUS obliczy im ponownie emeryturę od 96,5 proc. kwoty bazowej obowiązującej w dacie przyznania emerytury. Następnie od 1 marca 2006 r. ZUS ponownie przeliczy im świadczenie, tym razem od 100 proc. tej samej kwoty bazowej.

Na przykład mężczyzna urodzony w 1928 r., który przeszedł na emeryturę w 1993 r., będzie mieć świadczenie przeliczone dwa razy - najpierw z 96,5 proc. przeciętnego wynagrodzenia z 1993 r., a za rok ze 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia z 1993 r. Za każdym razem wyliczona tak podstawowa emerytura zostanie pomnożona przez kolejne waloryzacje z następnych lat, aż do dzisiaj.

Młodsi na cztery raty

Osoby młodsze, tj. urodzone po 31 grudnia 1929 r. będą mieć emerytury ponownie obliczane w sumie cztery razy przez kolejne lata. W 2007 r. ZUS podniesie ich kwotę bazową do 94,5 proc. przeciętnego wynagrodzenia z daty przyznania emerytury. W 2008 r. przeliczy emeryturę z 96 proc., w 2009 r. - z 98 proc. i rok później ze 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia.

W podobny sposób będą przeliczone renty z tytułu niezdolności do pracy i renty rodzinne obliczone od niższych kwot bazowych. Jeśli ktoś ma w tej chwili wstrzymane świadczenie, jego ponowne obliczenie nastąpi po wznowieniu wypłaty.


Warto wiedzieć

Razem z likwidacją starego portfela nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z FUS przyniosła także zmiany w waloryzacji rent i emerytur. Po wielu debatach posłowie wrócili do pierwotnego pomysłu z planu Hausnera, czyli przeprowadzania waloryzacji wtedy, gdy inflacja przekroczy 5 proc. i nie rzadziej niż co 3 lata.

W głosowaniu przegrało korzystniejsze dla emerytów i rencistów rozwiązanie, by waloryzacja była przeprowadzana, gdy wskaźnik inflacji przekroczy 3 proc. W takim układzie najbliższa waloryzacja byłaby prawdopodobnie już w przyszłym roku, bo ceny stale rosną. Nie udało się też przeforsować pomysłu, żeby skrócić okres pomiędzy waloryzacjami przy niższym poziomie inflacji z trzech do dwóch lat.

Innym niekorzystnym rozwiązaniem jest również sposób ustalania wysokości wskaźnika waloryzacji. Do tej pory był on uzależniony zarówno od inflacji, jak i częściowo wzrostu wynagrodzeń. Zgodnie z nowym przepisem będzie obowiązywała tzw. waloryzacja cenowa - to znaczy, że emerytury i renty będę wzrastać tylko o tyle procent, ile wyniosła inflacja. "Na pocieszenie" dodano zapis, że w przypadku dobrej kondycji finansów publicznych, parlament będzie mógł w ustawie budżetowej zapisać dodatkową waloryzację, ale biorąc pod uwagę stan polskich finansów, w najbliższych latach raczej nie będzie ona możliwa.

W ustawie zabrakło też obiecywanego wcześniej wsparcia dla tych, którzy otrzymują najniższe świadczenia. Projekt przewidywał pierwotnie, że jeśli w roku przyszłym i 2006 nie będzie waloryzacji, osoby które pobierają najniższe emerytury i renty otrzymają jednorazowo 1 marca po 100 zł (75 zł - osoby pobierające renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy). azg

Zdaniem emeryta:

Idzi Adamski, emeryt z Bytomia:

To piękny chwyt naszych rządzących, którzy chcą sobie pozyskać wyborców. Przyjęcie ustawy o likwidacji starego portfela uważam za hańbę naszego Sejmu. Nie po to tyle lat czekaliśmy i dochodziliśmy swoich praw, by teraz zadowolić się marnymi groszami. Moja emerytura została przeliczona według obniżonej kwoty bazowej. Gdyby nie stary portfel, moje świadczenie byłoby wyższe o ok. 600 zł. Mało tego, na wypłatę naszych pieniędzy będziemy czekać kilka lat, denerwuje mnie to tym bardziej, że wymyślili to ci posłowie, którzy biorą co miesiąc wysokie diety. Zastanawiam się też, skąd rząd weźmie pieniądze na wypłatę tych marnych groszy? Złym pomysłem jest także wprowadzenie waloryzacji cenowej. wola

Politycy o ustawie

"Wynik głosowania był optymalny. Z jednej strony uwzględniono oczekiwania rządu dotyczące ważnego elementu naprawy finansów publicznych, z drugiej zaś przyjęta została propozycja SdPl, by zacząć likwidować stary portfel. Znaleźliśmy więc kompromis."

Marek Borowski, szef SdPl

"Skutkiem zmian w ustawie o emeryturach i rentach będą rzeczywiście oszczędności; ciągle żal jednak, że tylko na oszczędnościach dotyczących waloryzacji tych świadczeń zakończyła się aktywność rządu Marka Belki."

Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej

"Sejm, nowelizując ustawę o emeryturach i rentach, zastosował mechanizm, który jest stosowany od 15 lat - jest kryzys zabiera się najsłabszym. A grupy, które się wzbogaciły i których efektywność gospodarcza jest często wątpliwa, pozostają poza zasięgiem państwa. To jest niesprawiedliwe, niemoralne i na dłuższą metę także bardzo nieefektywne."

Jarosław Kaczyński, prezes PiS

Ważne

Ile dostaną podwyżki?

Osoby w wieku 75 lat i starsze:

w 2005 r. - 40,81 zł;

w 2006 r. - 40,91 zł.

Osoby poniżej 75. roku życia:

w 2007 r. - 15,95 zł;

w 2008 r. - 16,13 zł;

w 2009 r. - 21,56 zł;

w 2010 r. - 21,86 zł.

Kwoty, które podajemy to wielkości średnie. Rzeczywista wysokość podwyżki będzie zależała od dotychczasowej wysokości pobieranej emerytury i roku, w którym dana osoba otrzymała to świadczenie. not. azg

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto