Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Za cztery złote o twoich należnościach dowiedzą się inni

Beata Sypuła
Rys. Marek Michalski
Rys. Marek Michalski
Jeśli zalegasz z opłatą za telefon, nie licz na to, że twój wniosek o włączenie do grona abonentów pozytywnie rozpatrzy inny operator. Mało tego - nie dostaniesz też kredytu, auta w leasingu, odmówi ci usługi dostawca ...

Jeśli zalegasz z opłatą za telefon, nie licz na to, że twój wniosek o włączenie do grona abonentów pozytywnie rozpatrzy inny operator. Mało tego - nie dostaniesz też kredytu, auta w leasingu, odmówi ci usługi dostawca gazu czy operator telewizji satelitarnej. Liczne firmy zwarły szeregi i zgłaszają dłużnika do wspólnej bazy danych. Tam też trafiają informacje o posługiwaniu się cudzymi bądź podrobionymi dokumentami, np. dowodem tożsamości bądź zaświadczeniem o zatrudnieniu lub zarobkach.

Na rynku wierzytelności jest coraz mniej długów przedsiębiorstw, a coraz więcej konsumenckich. Wielu z nas - średnio co 10-12 jest dłużnikiem spółdzielni, zakładów energetycznych, operatorów telefonicznych. Dlatego na rynku polskim powstały nowe spółki - Krajowy Rejestr Dłużników i InFoScore BIG SA - które zbierają i udostępniają dane o dłużnikach, chroniąc innych przed niesolidnym klientem.
Jak to działa? Zgodnie z prawem w bazie danych mogą znaleźć się informacje na twój temat, jeśli masz przynajmniej 60-dniowe opóźnienie w regulowaniu swoich zobowiązań na kwotę minimum 200 zł. W przypadku firm jest to 500 zł. Zgłoszenie cię do bazy danych o dłużnikach, a co za tym idzie - rychła windykacja należności - nie nastąpi znienacka.

- Zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego klauzula zezwalająca przedsiębiorcy na przeniesienie praw i przekazanie obowiązków wynikających z umowy innej firmie bez zgody konsumenta jest niedozwolona - mówi Elżbieta Anders, rzecznik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Dlatego przynajmniej miesiąc wcześniej nasz wierzyciel musi nam przysłać list polecony zawierający wezwanie do zapłaty oraz ostrzeżenie o zamiarze przekazania naszych danych do bazy dłużników.

- Za zgłoszenie InFoScore BIG SA nie pobiera żadnych opłat. Natomiast w przypadku korzystania ze zgromadzonych informacji obowiązują opłaty - mówi Przemysław Siuda, dyrektor zarządzają0cy InFoScore BIG SA.

Zarówno InFoScore BIG SA, jak i KRD zapewniają wszystkim osobom i firmom możliwość wglądu do rejestru. Raz na 6 miesięcy każdy może sprawdzić swoje dane bezpłatnie. Jeśli okaże się, że długi są uregulowane, a nadal figurujemy w bazie jako dłużnik - mamy prawo zażądać od naszego wierzyciela, by poinformował o tym prowadzących rejestr. "Czyste konto" powoduje, że każdy z nas uzyska - w razie pytań o nasze ewentualne zadłużenie - certyfikat wiarygodności. W rezultacie możemy liczyć na lepsze warunki umowy, np. udzielenia kredytu. Taki sam bonus przysługuje nam i z innego powodu - InFoScore prowadzi również bazę pozytywnych informacji gospodarczych dotyczących konsumentów i firm, którzy terminowo regulują swoje zobowiązania wobec innych podmiotów.


Kto o nas donosi?

Zgodnie z prawem dane do InFoScore BIG SA mogą przekazywać wyłącznie:

* dostawcy energii elektrycznej, ciepła, gazu, wody itp.,

* spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe,

* operatorzy telekomunikacyjni,

* operatorzy telewizji kablowej i satelitarnej,

* komunikacja publiczna,

* banki,

* instytucje pośrednictwa kredytowego,

* spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe,

* wydawcy kart płatniczych,

* firmy leasingowe,

* agencje obrotu wierzytelnościami,

* zakłady ubezpieczeń i pośrednicy ubezpieczeniowi,

* domy maklerskie.

Opłaty za udostępnienie danych:

* miesięczny abonament - 800 zł

* jedno zapytanie - 3,99 zł

* miesięczny monitoring dłużnika - 2 zł

Źródło: InFoScore BIG SA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto