MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Za darmo nie będzie

(net)
Bielskie strefy parkingowe funkcjonują normalnie. Przerwy w opłatach nie będzie. /  JACEK ROJKOWSKI
Bielskie strefy parkingowe funkcjonują normalnie. Przerwy w opłatach nie będzie. / JACEK ROJKOWSKI
Bielscy kierowcy liczący na to, że w pierwszych dniach grudnia z oznaczonych niebieskimi liniami miejsc parkingowych w centrum miasta można będzie korzystać za darmo, byli wczoraj mocno rozczarowani.

Bielscy kierowcy liczący na to, że w pierwszych dniach grudnia z oznaczonych niebieskimi liniami miejsc parkingowych w centrum miasta można będzie korzystać za darmo, byli wczoraj mocno rozczarowani. Zatrudnione do pobierania opłat panie ubrane w odblaskowe kamizelki, kasowały w normalnych godzinach i na dotychczasowych zasadach. Tak też ma być nadal, bo w Bielsku-Białej nie będzie żadnej przerwy w funkcjonowaniu płatnych parkingów.

- Bielska-Białej nie dotyczy ogólne zamieszanie ze strefami ograniczonego postoju, jakie ma miejsce w wielu innych miastach. Gdy płatne parkingi ruszały w tym roku po dłuższej przerwie, dostosowaliśmy się do nowych, wówczas znajdujących się dopiero w sferze projektu, przepisów. Teraz więc nie jest potrzebna żadna dodatkowa uchwała Rady Miejskiej ani jej uprawomocnianie się, a więc i związana z tym przerwa w pobieraniu opłat. Poza tym, to z czym mamy obecnie do czynienia w Bielsku-Białej nie jest w zasadzie strefą. To parkingi działające w ramach strefy. Gminne gospodarstwo pomocnicze ma podpisaną umowę z MZD na wydzierżawienie pasa drogowego na rzecz płatnego parkowania. Pobieraniem opłat i ustalaniem zasad parkowania zajmuje się gmina, ona też czerpie z tego zyski bez żadnego zewnętrznego pośrednika - wyjaśniał nam wczoraj rzecznik prasowy Ratusza, Tomasz Ficoń.

Przypomnijmy, że problem stref ograniczonego postoju rozpoczął się rok temu, kiedy Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zasady wprowadzania opłat za parkowanie na drogach publicznych są niezgodne z Konstytucją. Zobowiązał wówczas ustawodawcę do poprawy przepisów i dał mu czas do 30 listopada tego roku. Posłowie zwlekali jednak do ostatniej chwili i poprawki wprowadzili dopiero w drugiej połowie listopada. Teraz stosowne uchwały muszą podjąć radni miast, w których funkcjonują strefy. Nawet jeśli udało się im to w błyskawicznym tempie, na wejście w życie uchwały czekać trzeba 14 dni od dnia jej ogłoszenia. Dlatego w Warszawie i kilku innych miastach prawie na dwa tygodnie trzeba było zablokować parkomaty, a administratorzy pożegnać się będą w tym czasie musieli z zyskiem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy ocenili rząd Tuska. Zaskakujące wyniki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto