Zakupy w sieci

Wirtualne sklepy i aukcje stają się coraz popularniejsze. Korzysta z nich już ponad połowa Polaków - takie dane opublikował wczoraj, z okazji Światowego Dnia Konsumenta, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- Wirtualne transakcje stają się coraz popularniejsze, bo to oszczędność czasu, możliwość odbioru towaru bez wychodzenia z domu, ale także niższe ceny i bogatszy asortyment - twierdzi Małgorzata Cieloch u UOKiK.

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez portal Money. pl, w sieci Polacy najchętniej kupują książki (36,6 proc.), telefony komórkowe i inne akcesoria GSM (25,5 proc.), płyty (20,5 proc.) oraz kosmetyki (18,2 proc.).

Zakupy w sieci, podobnie jak w tradycyjnym sklepie, są z reguły bezpieczne. - Zanim się na nie zdecydujemy warto jednak dobrze poznać prawa, które nam przysługują - przypomina Małgorzata Cieloch. - Zwłaszcza, że uzależnione są one od tego, z kim w wirtualnym świecie zawieramy transakcję. Jeśli z przedsiębiorcą - zastosowanie mają szczegółowe przepisy ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny, jeśli z innym konsumentem - ogólne przepisy kodeksu cywilnego.

Bez względu jednak na to, kto jest naszym kontrahentem, zawsze warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach. Najważniejsze, to sprawdzić sprzedawcę. Pierwszym ostrzeżeniem powinien być brak danych teleadresowych na stronie. - Pamiętajmy, że w terminie 10 dni od otrzymania przesyłki z towarem przysługuje nam prawo do odstąpienia od umowy bez podania przyczyn - przypominają eksperci UOKiK. - Mamy też takie same uprawnienia do reklamowania produktów kupionych w internecie, jak w tradycyjnym sklepie. Przysługuje nam na przykład prawo do kwestionowania zgodności towaru z umową w ciągu 2 lat od zakupu.