Badania przeprowadzone na grupie katowickich rodzin pokazały, że na codzienne zakupy rocznie poświęcamy średnio 180 godzin - trzy tygodniowo. To sprawiło, że w stolicy regionu powstały delikatesy internetowe. Dołączyły do istniejącej już sieci setek sklepów, dzięki którym oszczędzamy czas i pieniądze.
Większą część czasu poświęconego zakupom - bo około 2 godziny 40 minut - przeznaczamy na wizyty w dużych centrach handlowych. Tylko połowę tego czasu pożytkujemy na właściwe dokonywanie zakupów, pozostałą część na dotarcie do sklepu, oczekiwanie w kolejkach czy poszukiwanie miejsca do zaparkowania. Delikatesy internetowe to alternatywa dla tych czynności. Teraz wystarczy kwadrans i dostęp do internetu, aby zrobić zakupy. Jak się okazuje, artykuły pierwszej potrzeby to - obok książek, multimediów oraz sprzętu rtv - najprężniej rozwijający się segment internetowego handlu. - Nasi klienci najczęściej zamawiają duże zakupy, pozwala to z jednej strony uniknąć samodzielnego ich transportowania, a z drugiej opłaty za dostarczenie, ponieważ zamówienia o wartości przewyższającej 150 zł realizujemy bez żadnych dodatkowych opłat - mówi Wojciech Karcz odpowiedzialny za obsługę klienta w katowickich delikatesach internetowych Deliwer. pl. - Zdarza się również realizowanie mniejszych zamówień dokonywanych dla osób starszych przez dzieci lub wnuki. Zakupy są dostarczane przez kurierów pod wskazane adresy w przeciągu dwóch godzin lub o wybranej przez zamawiającego porze.
Zdaniem specjalistów, sukces internetowego handlu jest pewny - przyjdzie on wraz z dostępem do sieci 50 proc. Polaków. Z badań SMG/KRC wynika, że z internetu korzysta dziś ponad 37 proc. wszystkich Polaków. Gwałtowny przyrost obrotów spodziewany jest w ciągu najbliższych trzech lat. Na przykład warszawski Merlin. pl w zeszłym roku sprzedał towary szacowane na 60-65 mln zł, czyli o 50 proc. więcej niż przed rokiem.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?