MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zarząd bez prezesa

Jarosław Galusek
Prezes PZN Paweł Włodarczyk postanowił odsunąć się w cień. Fot. J. Galusek
Prezes PZN Paweł Włodarczyk postanowił odsunąć się w cień. Fot. J. Galusek
Podpisanie umowy z Polską Konfederacją Sportu na finansowanie przygotowań olimpijskich będzie najważniejszym zadaniem Polskiego Związku Narciarskiego po tym, jak prezes Paweł Włodarczyk zawiesił swoją działalność.

Podpisanie umowy z Polską Konfederacją Sportu na finansowanie przygotowań olimpijskich będzie najważniejszym zadaniem Polskiego Związku Narciarskiego po tym, jak prezes Paweł Włodarczyk zawiesił swoją działalność.

Afera narciarska, bo tak ją chyba już można nazwać, ma swoją pierwszą ofiarę. Oskarżany przez media o niegospodarność, podpisywanie niekorzystnych umów, a nawet przyjęcie łapówki Paweł Włodarczyk postanowił usunąć się ze sceny. Po trwających aż 6 godzin nocnych obradach w Zakopanem prezes PZN oświadczył, że uczynił tak „w związku z sytuacją zaistniałą w mediach, mając na uwadze dobro polskiego narciarstwa”.

Obecnie władzę w PZN sprawuje prezydium związku zgodnie ze swoimi kompetencjami. Najważniejszą osobą jest więc wiślanin Andrzej Wąsowicz – wiceprezes ds. organizacyjno-finansowych. Oprócz niego prezydium PZN tworzą Lech Nadarkiewicz (wiceprezes ds. sportowych), Zofia Kiełpińska (ds. grup młodzieżowych), Zbigniew Kucia (ds. narciarstwa masowego) oraz Apoloniusz Tajner (sekretarz generalny).

– Nie wiemy, jak oceni to organ nadzorujący, czyli Polska Konfederacja Sportu, ale naszym zdaniem to jedyne sensowne rozwiązanie. Przekonamy się już niebawem, bo Apoloniusz Tajner właśnie pojechał do Spały, gdzie odbywa się narada prezesów i sekretarzy generalnych związków sportowych. Podczas narady będziemy zabiegać o jak najszybsze wyznaczenie terminu spotkania z Andrzejem Kraśnickim, prezesem PKSport – tłumaczy Wąsowicz.

Niedawno, wskutek niewykonania zaleceń pokontrolnych, PKSport odmówił zawarcia z PZN umowy o realizacji przygotowań w sezonie 2005/06. Po publikacjach prasowych i śledztwie prokuratury, w sprawie umów sponsorskich, to kolejny, kto wie, czy nie najważniejszy, cios dla PZN. Pod znakiem zapytania stoi finansowanie przygotowań 10 zawodników (w tym Adama Małysza i Justyny Kowalczyk), którzy wywalczyli kwalifikacje do igrzysk olimpijskich Turyn 2006. Zagrożona jest działalność statutowa związku, który nie poradzi sobie bez państwowych dotacji.

– Podpisanie umowy z PKSport jest dla nas sprawą priorytetową. Mamy zamiar przedstawić preliminarz wydatków na cały sezon olimpijski i uzyskać jego akceptację. Liczymy na wyrozumiałość prezesa Kraśnickiego, bo większość działaczy PZN, którzy teraz podjęli się ratowania dobrego imienia związku, nie ma nic wspólnego z ostatnimi aferami – twierdzi Andrzej Wąsowicz.

Wiceprezes ds. organizacyjnych (sprawujący de facto władzę) wyznaczył na 17 czerwca kolejne posiedzenie zarządu związku, które w całości będzie poświęcone przyjęciu bilansu za 2004 rok. Sprawa nie będzie łatwa, bo obejmuje okres, w którym wydatki PZN zakwestionował już PKSport.


Oświadczenie Pawła Włodarczyka

W związku z zaistniałą sytuacją w mediach, mając na uwadze dobro polskiego narciarstwa i zbliżające się zimowe igrzyska olimpijskie Turyn 2006 oświadczam, że z dniem 1 czerwca 2005 roku zawieszam pełnienie funkcji prezesa Polskiego Związku Narciarskiego do czasu wyjaśnienia sprawy.

Oświadczenie zarządu PZN

Od kilku miesięcy trwa w mediach kampania, która sugeruje nieprawidłowości w pracach zarządu Polskiego Związku Narciarskiego, mówiąc nawet o ich kryminogennym charakterze. Zdaniem zarządu jest to ewidentna próba zdeprecjonowania rezultatów działalności związku. Wyniki sportowe oraz pozycja i stan organizacyjny kierowanego przez prezesa Pawła Włodarczyka związku są najlepsze w 85-letniej historii narciarstwa polskiego. Na działalność statutową PZN pozyskuje rocznie więcej tak zwanych środków własnych, niż otrzymuje dotacji państwowych.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto