Ze szkodą dla kierowców

Rząd przyjął projekt ustawy wprowadzający obowiązek pokrywania kosztów leczenia ofiar wypadków z obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych. Jest prawdopodobne, że przez to za polisy OC będziemy w przyszłym roku płacić więcej o 15-18 proc. Nic więc dziwnego, że stanowisko wobec tego projektu Polskiej Izby Ubezpieczeń - zrzeszającej działających w kraju ubezpieczycieli - jest bardzo krytyczne.

Według Polskiej Izby Ubezpieczeń, projekt w kształcie przyjętym przez rząd nie spełnia podstawowych kryteriów dla zachowania bezpieczeństwa rynku ubezpieczeniowego i mija się z oczekiwaniami wielu milionów użytkowników pojazdów.

W pracach nad projektem ustawy PIU przedstawiła swoje propozycje, by rozwiązania były dobre zarówno dla rynku ubezpieczeń, jak i dla ubezpieczonych. Część z nich uwzględniono. Zamiast zaproponowanej pierwotnie 20-procentowej opłaty ryczałtowej od każdej umowy ubezpieczenia OC na rzecz leczenia ofiar wypadków, zaproponowano 12 proc. Zrezygnowano z kontrowersyjnego zapisu o karaniu wielokrotnie wyższą stawką opłat za OC przez osoby prowadzące auto po alkoholu. PIU argumentowała, że tym problemem powinien się zająć wymiar sprawiedliwości, a nie ubezpieczyciele. Ustalono także termin wejścia ustawy w życie 1 kwietnia 2007 r., co pozwala na przyjęcie okresu "vacatio legis" około trzech miesięcy.

Jednak przyjęte przez rząd rozwiązania techniczne (brak możliwości pomniejszenia o ryczałtowy odpis sumy składek) sprawią, że choć na leczenie ofiar pójdzie 12-procent, to OC podrożeje o około 15-18 proc. Wynika to z uwzględnienia m.in. wyliczeń aktuarialnych, zwiększonych rezerw technicznych, podwyższonych kosztów reasekuracji oraz opłat na instytucje takie jak Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny i Komisja Nadzoru Finansowego, liczonych jako część przypisu składki.

Zdaniem eksperta

Tomasz Mintoft-Czyż,
prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń

Rynek ubezpieczeniowy w Polsce, którego reprezentantem jest Polska Izba Ubezpieczeń, rozumie społeczne znaczenie i konieczność ponoszenia części kosztów leczenia ofiar zdarzeń drogowych z polis ubezpieczenia OC. W wielu krajach Unii Europejskiej istnieją takie rozwiązania, jednak towarzyszą im zawsze "osłonowe" działania rządowe, chroniące przed osłabieniem roli rynku ubezpieczeniowego w życiu gospodarczym danego kraju. W Polsce kierowcy stanowią 12-14 mln grupę ubezpieczonych. W świetle proponowanej przez rząd ustawy grupa ta poniosłaby konsekwencje jej nieprecyzyjnych zapisów. W opinii Polskiej Izby Ubezpieczeń ustawa w zatwierdzonym kształcie hamuje rozwój rynku ubezpieczeń w Polsce i zagraża jego stabilności. Dlatego Polska Izba Ubezpieczeń czuje się w obowiązku poinformować wszystkich zainteresowanych o aktualnym stanie rzeczy oraz możliwych skutkach i zagrożeniach wprowadzanych zmian i zapewnić, że nadal będzie prowadzić działania zmierzające do wypracowania jak najlepszych rozwiązań ustawowych, również na dalszych etapach prac legislacyjnych odbywających się w parlamencie.