MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zgrupowanie kadry siatkarek koliduje z finałem ligi

Jarosław Galusek
Małgorzata Glinka (z prawej) zastanawia się, czy wrócić do kadry. Kamili Frątczak nikt tego nie zaproponował.
Małgorzata Glinka (z prawej) zastanawia się, czy wrócić do kadry. Kamili Frątczak nikt tego nie zaproponował.
Walka o tytuł mistrza Polski siatkarek rozgorzała na dobre, a już w najbliższy poniedziałek rozpoczyna się pierwsze tegoroczne zgrupowanie kadry siatkarek.

Walka o tytuł mistrza Polski siatkarek rozgorzała na dobre, a już w najbliższy poniedziałek rozpoczyna się pierwsze tegoroczne zgrupowanie kadry siatkarek. Na treningach stawią się jednak zawodniczki, które nie będą grały w decydujących meczach fazy play off.

Cztery czołowe zespoły mogą grać o medale nawet do 30 maja, co oznacza, że podczas pierwszych dziesięciu dni zgrupowania w Szczyrku może zabraknąć aż trzynastu siatkarek z Aluprofu Bielsko-Biała, kaliskich Winiar, Farmutilu Piła i Centrostalu Bydgoszcz. Czy takie zgrupowanie ma sens?

- Czasu jest bardzo mało, więc trzeba zacząć jak najszybciej. Trener przyjedzie do Polski razem z całym swoim sztabem szkoleniowym, który też musi się szybko zabrać do pracy. Zdajemy sobie sprawę z tego, że podczas pierwszego tygodnia będziemy mieć w Szczyrku zaledwie kilka zawodniczek - powiedziała Magdalena Śliwa, asystentka trenera Marco Bonitty.

Polska drużyna pojedzie na prestiżowy turniej do Montreux (5-10 czerwca) z nowym trenerem, w składzie daleko odbiegającym od tego, który grał razem przez cztery poprzednie lata, po kilku zaledwie wspólnych treningach. Wszystko to nie wróży zbyt dobrze naszemu zespołowi.

W składzie nie będzie kilku zawodniczek, które decydowały o obliczu tej drużyny przez ostatnie lata. Małgorzata Glinka wciąż się waha, czy w ogóle grać w reprezentacji. Swój powrót uzależnia od tego, czy zregeneruje siły po wyczerpującym sezonie w Hiszpanii. Glinka rozmawiała z Bonittą, ale nie podała żadnych konkretów. Szkoleniowiec spotkał się także z Katarzyną Skowrońską-Dolatą i Agatą Mróz, których nie ma na liście zgłoszonej na turniej w Montreux.

- Do kadry powołuję zawodniczki, a nie namawiam do gry. Byłoby to sprzeczne z moją filozofią trenerską. Nie można sportowca przekonywać do czegoś, co powinno być honorem. Kasi Skowrońskiej należy się odpoczynek po zakończeniu ligi. Dołączyłaby ona do nas podczas przygotowań do Grand Prix. Małgosia Glinka ma cały czas problemy z kręgosłupem, który wymaga leczenia. Na temat jej gry w kadrze będziemy jeszcze rozmawiać. Poprawiły się wyniki badań krwi Agaty Mróz. Gdyby wszystko szło w dobrym kierunku niewykluczone, że Agata mogłaby jeszcze w tym sezonie włączyć się do przygotowań kadry - powiedział Bonitta

Włoski trener miniony weekend spędził w Bielsku, oglądając rywalizację Aluprofu z Winiarami. Później wyjechał do Włoch. Był zadowolony z tego, co zobaczył w bielskiej hali. - Pierwszy mecz stał na dobrym poziomie. Widowisko mogło zadowolić wszystkich: kibiców i ekspertów. Rzadko się zdarza, żeby tie-break zakończył się wynikiem 24: 22. W niedzielę zobaczyliśmy dwie różne drużyny. Umiejętności techniczne były podobne, ale fizycznie Winiary okazały lepiej przygotowane - powiedział Marco Bonitta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto