Ponieważ niektórym przedsiębiorstwom w kraju wiedzie się lepiej - gorzej musi się wieść pozostałym. W ślad za rosnącym średnim wynagrodzeniem w kraju, wzrasta także wysokość comiesięcznych składek odprowadzanych do ZUS, w tym również składka zdrowotna dla NFZ. Co przy tym ważne - wysokość składek do ZUS oblicza się centralnie. Tak więc poziom pensji w dobrze wynagradzającej pracowników Warszawie wpływa na wysokość składek do ZUS od handlowca w dużo biedniejszym Żywcu. Ucieczki od tego absurdu nie ma - tak sformułowano przed ośmioma laty reguły gry i na razie nic się nie zmienia. Szczęśliwcami są tylko ci, którzy otworzyli swoją pierwszą od 5 lat firmę po 24 sierpnia 2005 roku - otrzymali bowiem prawo do płacenia niższej składki.
Jak działa irytujący drobnych przedsiębiorców system cokwartalnego waloryzowania składek? Ustawa o ubezpieczeniu społecznym z 1998 roku zawiera generalną zasadę: Główny Urząd Statystyczny ogłasza średnią płacę za kwartał, a w ślad za nią ZUS oblicza należną mu procentową składkę. Obowiązuje ona osoby prowadzące działalność gospodarczą - drobne zakłady usługowe, handlowe, wytwórcze, a także m.in. osoby uprawiające wolne zawody, artystów, twórców. Nie ma znaczenia, jakie osiągają dochody. Płacą oni co prawda składki od zadeklarowanej przez siebie kwoty, ale nie może być ona niższa niż 60 proc przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w danym kwartale roku, które ogłasza GUS.
Teraz ogłoszono, że średnia płaca w kraju wzrosła w stosunku do poprzedniego kwartału - dlatego wzrosła też podstawa naliczania składek. Przeciętne wynagrodzenie w pierwszym kwartale 2006 r. wynosiło w kraju 2.530,18 zł.
Ile w tej sytuacji zapłacą drobni przedsiębiorcy, artyści, twórcy, ludzie wolnych zawodów? - Podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w czerwcu, lipcu i sierpniu 2006 r. dla tych osób stanowi kwota zadeklarowana, nie niższa niż 1518,11 zł. Jest to 60 proc przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w pierwszym kwartale 2006 roku - wyjaśnia Przemysław Przybylski, rzecznik centrali ZUS w Warszawie.
Do tego dochodzi obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne odprowadzane przez ZUS do Narodowego Funduszu Zdrowia. Tu podstawą do obliczania składki jest przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, włącznie z wypłatami z zysku. W pierwszym kwartale 2006 r. wynosiło 2.539,55 zł. Ono także wzrosło - więc rośnie składka zdrowotna. Już za czerwiec i następne dwa miesiące będzie wynosiła nie mniej niż 166,66 zł, czyli 8,75 proc.
Jak już wspomnieliśmy, jedynie nieliczni przedsiębiorcy zapłacą niższe składki. Dotyczy to osób prowadzących działalność gospodarczą dopiero od 25 sierpnia 2005 r. (które przed tą datą w ciągu 60 miesięcy jej nie prowadziły). Osoby te zapłacą co prawda taką samą składkę zdrowotną, ale obejmuje je nadal obniżona składka na ZUS. Ma to być zachętą do zakładania przez nowicjuszy w biznesie własnej firmy.
Tyle zapłaci drobny przedsiębiorca:
za czerwiec, lipiec i sierpień br. składka na ubezpieczenia społeczne musi wynosić minimum:
• na ubezpieczenie emerytalne - 296,34 zł,
• na ubezpieczenia rentowe - 197,35 zł,
• na ubezpieczenie chorobowe - 37,19 zł,
• na ubezpieczenie zdrowotne - 166,66 zł.
Tyle zapłaci przedsiębiorca, który założył biznes po 25 sierpnia 2005 roku:
• co najmniej 52,65 zł na ubezpieczenie emerytalne,
• 35,06 zł na ubezpieczenie rentowe,
• 6,61 zł na ubezpieczenie chorobowe,
• plus jednakowa dla wszystkich składka zdrowotna - 166,66 zł.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
