Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Związkowcy na Facebooku, Twiterze czy NK. A firmy straszą

Aldona Minorczyk-Cichy
Paweł Relikowski
Palenie opon, petardy, syreny, masówki? Tak, ale to nie wszystko. Związkowcy, by bronić praw pracowniczych, sięgają po coraz to nowsze środki przekazu - własne strony internetowe, profile na portalach społecznościowych.

W sieci aż roi się od dyskusji na temat pracodawców. Najbardziej aktywni są pracownicy sieci handlowych. Spora ich grupa skupia się na sieciowcy.org.pl. Pracownicy Tesco od dłuższego czasu mają swój profil na Facebooku. Dyskutuje na nim niemal 400 osób. Na tym samym profilu raczkuje profil OBI. Dobre strony internetowe ma m.in. NSZZ Solidarność, OPZZ i WZZ Sierpień 80.

Sieci handlowe bronią się przed aktywnością własnych pracowników w sieci. W Tesco Polska powstała instrukcja: jak korzystać z takich portali. Zachęca w nim do szczerości, jednocześnie prosząc o rozsądek i odpowiedzialność oraz chronienie poufnych informacji na temat swojej firmy. Związkowców i pracowników ten instruktaż oburza. Twierdzą, że knebluje się im usta.

Michał Sikora, rzecznik prasowy Tesco Polska, wyjaśnia: - Zatrudniamy prawie 29 tys. pracowników. To znaczy, że mamy do czynienia z 29 tysiącami potencjalnych ambasadorów i rzeczników firmy. Zależy nam więc na tym, by każdy z naszych pracowników, gdy mówi o Tesco - tak w gronie znajomych, jak i w gronie znajomych "wirtualnych" - mówił w sposób otwarty i szczery.

Związkowcy podbijają Facebooka, Twitera, NK. A firmy straszą - czytaj więcej na dziennikzachodni.pl

* TO MUSISZ ZOBACZYĆ:

Juwenalia Śląskie 2012: program, wydarzenia, zdjęcia, filmy
Kanon książek śląskich: Debata Dziennika Zachodniego
* WEŹ UDZIAŁ W PLEBISCYTACH:
CHUDNIESZ - WYGRYWASZ ZDROWIE
NAJSYMPATYCZNIEJSZY ZWIERZAK ŚLĄSKIEGO ZOO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto