Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Związkowcy u ministra zdrowia

(wit)
Przez dwie godziny delegacja śląskich związkowców i pracodawców służby zdrowia rozmawiała wczoraj w Warszawie z ministrem Marianem Czakańskim. Przełomu dotyczącego finansowania usług medycznych nie było, ale pojawiło ...

Przez dwie godziny delegacja śląskich związkowców i pracodawców służby zdrowia rozmawiała wczoraj w Warszawie z ministrem Marianem Czakańskim. Przełomu dotyczącego finansowania usług medycznych nie było, ale pojawiło się światło w tunelu.

Minister zdrowia, jako rodowity siemianowiczanin wyraził przekonanie, że strony szybko znajdą wspólny język. Niestety, jak się okazało, o porozumienie nie będzie łatwo.

Wczoraj wyszło na jaw, że Marian Czakański, który szefem resortu zdrowia jest od kilku tygodni, nie do końca orientuje się w niektórych zagadnieniach związanych z finansami. Nie wiedział na przykład, że śląski oddział NFZ nie może dokonywać przesunięć wewnątrz własnego budżetu. Potrzebna jest do tego zgoda ministra finansów. Czakański obiecał, że taką zgodę zdobędzie, co pozwoli tutejszej służbie zdrowia choć na chwilę nabrać szerszego oddechu.

- Chodzi w tym przypadku o 70 milionów złotych, które do końca roku mogłyby wykorzystać najlepsze placówki medyczne w naszym regionie - mówi Ewa Fica z Sekretariatu Zdrowia NSZZ "Solidarność".

Minister Czakański obiecał również, że w ciągu tygodnia wymusi na szefie Narodowego Funduszu Zdrowia Lesławie Abramowiczu kompleksową informację na temat losów placówek medycznych, które wykonały usługi medyczne, ale do dzisiaj nie dostały za nie pieniędzy.

Podczas rozmów pojawiła się też szansa, że województwo śląskie będzie poważnym beneficjentem 400 milionów złotych, jakimi w tym roku dofinansowana będzie cała polska służba zdrowia. O konkretnej sumie jednak nie rozmawiano.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto