Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zyski dla ryzykantów

Mariusz Urbanke
Grafika: Emil Kłosowski
Grafika: Emil Kłosowski
Po kolejnej obniżce podstawowych stóp procentowych dokonanej przez Radę Polityki Pieniężnej, w bankach spadło oprocentowanie kredytów. Informacja ta zapewne ucieszyła wiele osób pożyczających pieniądze na rozwój firmy ...

Po kolejnej obniżce podstawowych stóp procentowych dokonanej przez Radę Polityki Pieniężnej, w bankach spadło oprocentowanie kredytów. Informacja ta zapewne ucieszyła wiele osób pożyczających pieniądze na rozwój firmy lub po prostu na konsumpcję. Niestety, jest i druga strona medalu – w dół poszło też oprocentowanie rachunków oszczędnościowych i lokat.

Doszło do tego, że oprocentowanie kont w wielu bankach spadło do zera. Nie opłaca się więc trzymać na nich przez dłuższy czas ani grosza, ponieważ po prostu nasze pieniądze „zjada” inflacja (obrazuje to grafika obok). Natomiast oprocentowanie lokat krótkoterminowych jest porównywalne ze wskaźnikiem inflacji – co oznacza, że nie tracimy, ale też nie zarabiamy. Dopiero lokaty zakładane na dłuższy okres dają realny zysk. Nie jest on jednak wielki, sięga 1-3 proc. w skali roku. Co zatem robić, żeby nasze oszczędności dawały większe zyski?

Giełda kusi

Najwięcej można zarobić na giełdzie. W ubiegłym roku inwestorzy, którzy trzymali w portfelu przez 12 miesięcy akcje takich spółek jak Vistula, Wólczanka czy Onet. pl zwiększyli swój kapitał nawet o 200-300 proc.! Sporo zarobili też wszyscy ci, którzy kupowali akcje – na przykład PKO BP – w ofertach publicznych. Trudno jest jednak prognozować, co stanie się na giełdzie. Zdarza się, że na jednych akcjach skupia się zbyt duży popyt ze strony niedoświadczonych inwestorów. – Grozi to powstaniem bańki spekulacyjnej – gwałtownym wzrostem kursu i późniejszym, równie gwałtownym jego spadkiem – wyjaśnia Małgorzaty Góry, prezes zarządu Union Investment TFI S. A.
Dlatego specjaliści zalecają, szczególnie początkowym inwestorom, bardzo wyważone i ostrożne podejście do inwestycji giełdowych.

Dla ostrożnych

Dobrą propozycją dla osób, które nie lubią ryzyka są inwestycje w obligacje. Kiedyś obligacje Skarbu Państwa cieszyły się ogromną popularnością, ponieważ z tytułu ich zakupu przysługiwała ulga podatkowa. Teraz ciułacze kupują obligacje przede wszystkim dlatego, że dają one pewny, możliwy z góry do określenia zysk, a przede wszystkim są lokatą bezpieczną – mają gwarancje Skarbu Państwa.
Równie dobrym rozwiązaniem są fundusze inwestycyjne. Przed powierzeniem im pieniędzy warto jednak prześledzić dotychczasowe wyniki funduszy, czyli stopy zwrotu osiągane w poszczególnych okresach, aby sprawdzić, czy w przeszłości fundusz nie zawodził swoich klientów. – Fundusz, który w różnych okresach przynosił dobre zyski (tzn. wyniki powyżej średniej dla swojej kategorii), powinien podobnie zachować się także w następnych latach. Nie musi on oczywiście zajmować zawsze czołowego miejsca w rankingach. Ważne jest jednak, by w poszczególnych okresach notował wyniki lepsze od przeciętnych – mówi Zbigniew Jakubowski, wiceprezes zarządu Union Investment TFI SA.

Tu możesz dostać więcej
Korzystniejsze oprocentowanie lokat w porównaniu z bankami oferują zwykle Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej (SKOK).
Kasa funkcjonuje zupełnie podobnie jak bank. Można w niej założyć ROR, lokatę, uzyskać kredyt. Co ważne – nie zdarzyło się jeszcze, by jakiś SKOK upadł. Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe stworzyły program ochrony oszczędności, którego istotą jest zabezpieczenie oszczędności gromadzonych w Kasach poprzez Fundusz Stabilizacyjny Kasy Krajowej oraz Zbiorowe Ubezpieczenie Depozytów Towarzystwa Ubezpieczeń Wzajemnych SKOK.

Eksperci radzą

Karol Wilczko, doradca finansowy Open Finance:
Zainteresowani obligacjami mają do wyboru kilka rodzajów obligacji o różnym oprocentowaniu: stałym, zmiennym czy uzależnionym od inflacji. Na przykład obligacje dwuletnie o stałym oprocentowaniu z roczną kapitalizacją dają nabywcy pewność już przy zakupie, na jakie zyski może liczyć po dwóch latach oszczędzania. Natomiast obligacje trzyletnie o zmiennej stopie procentowej aktualizowanej co pół roku zapewniają regularny dopływ gotówki z wypłat odsetek w półrocznych okresach.

Wojciech Rostworowski, członek Zarządu i dyrektor Departamentu Inwestycji SEB TFI S. A.
Przed wyborem funduszu inwestycyjnego każdy powinien określić swoją skłonność do ponoszenia ryzyka oraz poziom zysku, jaki będzie go satysfakcjonował. Ponadto inwestor powinien określić horyzont czasowy planowanej inwestycji. W dłuższej perspektywie najbardziej opłacalne jest inwestowanie w akcje. Ze względu na dość wysoki stopień ryzyka nie powinno się jednak inwestować całości środków w fundusze akcji. Wystarczy lokata na poziomie od ok. 50 do 80 proc. kapitału. Pozostałą część warto ulokować np. w fundusze pieniężne lub fundusze papierów dłużnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto