MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zyski nie dla wszystkich

Mariusz Urbanke
Drobni ciułacze sporo zarobili na prywatyzacji PKO BP. Teraz mają szansę na dodatkowe zyski – dywidendę płaconą przez bank. Olgied Górny
Drobni ciułacze sporo zarobili na prywatyzacji PKO BP. Teraz mają szansę na dodatkowe zyski – dywidendę płaconą przez bank. Olgied Górny
Największe polskie spółki – PKO BP, Telekomunikacja Polska SA, PZU SA, PKN Orlen czy KGHM ogłaszają rewelacyjne wyniki finansowe za ubiegły rok. Czy dzięki temu zyskają też pracownicy tych firm i ich ...

Największe polskie spółki – PKO BP, Telekomunikacja Polska SA, PZU SA, PKN Orlen czy KGHM ogłaszają rewelacyjne wyniki finansowe za ubiegły rok. Czy dzięki temu zyskają też pracownicy tych firm i ich akcjonariusze?

Wyniki Grupy PZU zostaną ogłoszone za dwa tygodnie, wynik netto z pewnością przekroczy zapowiadane już 2 mld zł – poinformował rzecznik prasowy PZU Tomasz Fill.

Zysk brutto grupy kapitałowej PKO BP po czterech kwartałach 2004 r. wyniósł 1,872 mld zł, a zysk netto – 1,514 mld zł. – Są to najlepsze wyniki w historii banku, żaden inny bank tak wysokich wyników nie osiągnął – poinformował podczas konferencji prasowej prezes banku Andrzej Podsiadło.

Telekomunikacja Polska SA pochwaliła się, że w 2004 roku osiągnęła zysk trzy razy wyższy niże rok wcześniej – 2,2 miliarda złotych. Podobnie imponującymi zyskami może się poszczycić PKN Orlen, a nasz miedziowy potentat – KGHM zarobił w ubiegłym roku około 1,4 mld złotych. To kolejny dowód na to, że nasza gospodarka pędzi. Problem w tym, że nie zawsze dobre wyniki przedsiębiorstw przekładają się bezpośrednio na sytuację pracowników. Co prawda w KGHM związki wywalczyły pod koniec ubiegłego roku 10 proc. podwyżki w związku z dobrymi wynikami finansowymi spółki, ale już na przykład w Telekomunikacji Polskiej SA więcej mówi się o kolejnych oszczędnościach niż o podnoszeniu pensji.


Inwestują w przyszłość

Już pod koniec grudnia ubiegłego roku zarząd Telekomunikacji Polskiej poinformował pracowników, że w 2005 r. będzie kontynuowany proces redukcji zatrudnienia w spółce. Z firmy ma odejść ok. 4 tys. pracowników, spośród nich ok. 500 – na emerytury i renty. W efekcie zatrudnienie w TP miałoby się zmniejszy do 26 tys. 420 pracowników. Warto przypomnieć, że w 2004 r. z TP zostało zwolnionych ok. 6 tys. osób. Zaś od czasu prywatyzacji spółki, czyli od 2000 r., łącznie z firmy odeszło ok. 42 tys. osób. Telekomunikacja – jak poinformował jej prezes Marek Józefiak – chce obniżać koszty nie tylko poprzez redukcje zatrudnienia, ale także poprzez restrukturyzację części departamentów centralnych. Będzie także przyglądać się umowom ze spółkami zewnętrznymi, oferującymi usługi doradcze.

Duża część zysków TP SA pójdzie na kolejne inwestycje. Spółka rozważa także zakup od France Telecom 34 proc. akcji Centertela. Jak więc widać największy udziałowiec TP SA – France Telecom może okazać się największym beneficjentem sukcesów finansowych czołowego polskiego operatora telekomunikacyjnego.


Kto zarobi na tuzach?

Wielkie zyski największych spółek zapowiadają też dobre lata dla firm, które z nimi współpracują. W 2005 roku pierwsze oddziały PKO BP zostaną włączone w sieć Zintegrowanego Systemu Informatycznego (ZSI). Wdrożenie ZSI w PKO BP jest największym przedsięwzięciem informatycznym w Polsce.
KGHM chce przeznaczyć duże pieniądze na zakup nowych maszyn i poszukiwanie złóż. PKN Orlen zapewne będzie nadal starał się – poprzez przejęcia spółek umacniać swą pozycję w Europie środkowo-wschodniej.


Co dla akcjonariuszy?

Wysokie zyski spółek przyniosą zapewne korzyści również ich akcjonariuszom. – W ubiegłym roku ustalono, że nasza spółka będzie przeznaczać na dywidendę od 25 do 50 proc. zysku – poinformował nas rzecznik prasowy PZU Tomasz Fill.

PKO BP już przy okazji prywatyzacji zapowiedziało, że przeznaczy na dywidendę 40 proc. zysku netto. – Jestem przekonany, że akcje PKO BP, które kupiło tak wielu drobnych inwestorów, to dobra lokata – przekonuje Piotr Kamiński, członek Zarządu PKO BP.

Jego zdaniem, kupno akcji PKO BP należy traktować jako inwestycję długoterminową. – Kurs akcji naszego banku może się wahać, w zależności od koniunktury giełdowej, ale w dłuższym okresie walory PKO BP powinny przynieść godziwy dochód, ponieważ nasza spółka osiąga najlepsze wyniki finansowe w polskim systemie bankowym – przekonuje Kamiński.
Dywidenda – co warto podkreślić – ma być wypłacana przez PKO BP regularnie.



Ile można zarobić?

Trzeba pamiętać, że przy okazji wypłaty dywidendy najwięcej zarabiają grube ryby, bo wszystko zależy od liczby posiadanych akcji. Skarb Państwa – dominujący akcjonariusz PKO BP – może zyskać dzięki dywidendzie ok. 300 mln zł. A drobny ciułacz, któremu udało się kupić w ofercie publicznej tysiąc lub 2 tysiące akcji banku – 600-1.200 zł. PKO BP zamierza bowiem wypłacić na jedną akcję ok. 60 groszy dywidendy. Podobnie będzie w przypadku innych spółek. Na przykład Agora, która też chce się dzielić zyskiem z akcjonariuszami, zamierza płacić po 50 groszy na jedną akcję. Dywidenda płacona przez inne spółki nie przekracza zwykle kilku złotych na akcję. Żeby więc żyć z takich dochodów, trzeba mieć pakiet walorów liczący 10-30 tysięcy sztuk. A to oznacza, że na przykład w przypadku walorów PKO BP trzeba mieć pakiet akcji wart aż 300-500 tys. zł.

Żeby uzmysłowić sobie, jak wysoką dywidendę płacą największe spółki, prześledźmy to na przykładzie PZU SA.
* Z zysku za 2001 rok w wysokości 676.916.255,96 zł przeznaczono 30 proc. na wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy PZU SA – w wysokości 2,35 zł na jedną akcję, pozostały zysk przeznaczono na powiększenie kapitału zapasowego.
* Z zysku za 2002 rok w wysokości 871.142.253,61 zł przeznaczono 15 proc.. na wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy – w wysokości 1,50 zł na jedną akcję, pozostały zysk przeznaczono na powiększenie kapitału zapasowego.
* Z zysku za 2003 r, wynoszącego ponad 900 mln 101 tys. zł na dywidendę przeznaczono kwotę 241 mln 786 tys. zł (dywidenda na jedną akcję wyniosła 3 zł brutto), a na kapitał zapasowy ponad 658 mln 314 tys. zł.

Dodatkowo podzielono z niepodzielonego zysku netto z lat ubiegłych w kwocie 34 mln 428 tys. zł:
– na dywidendę dla akcjonariuszy 17 mln 270 tys. zł;
– na kapitał zapasowy 17 mln 157 tys. zł. Oprac.
Źródło: PZU SA

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto