Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koniec magazynu Playboy w Polsce. Zobacz najciekawsze okładki. Grudniowy numer będzie ostatni

M. Zasada
Playboy znika z kiosków w Polsce. Dlaczego? 27 lat przeżyli Hendrix, Morrison i Cobain. W tym samym wieku z polskiego rynku znika magazyn "Playboy", przez 3 dekady najważniejszy magazyn dla mężczyzn, który rozebrał ze 3 pokolenia rodzimych celebrytek, a do tego dostarczał rozrywki na wysokim poziomie.

Koniec "Playboya" w Polsce to część wielkich cięć w wydawnictwie Marquard Media Polska. Jednym ruchem zamyka ono w kraju swoje wszystkie tytuły prasowe, oprócz tego flagowego, także: "CKM", "Cosmopolitan", "Esquire", "Harper’s Bazaar" oraz "Joy". Ich ostatnie numery pokażą się w grudniu. Według informacji portalu Wirtualnemedia, pracę straci 70 procent pracowników firmy.

Największym zaskoczeniem jest oczywiście wycofanie z rynku "Playboya", który na polskim rynku był wydawany przez 27 lat. Pierwszy numer wydrukowany w grudniu 1992 roku zawierał m.in. wywiad z Lechem Wałęsą oraz rozbieraną sesję pierwszej rodzimej playmate, Malwiny Rzeczkowskiej. Magazyn kosztował 29 tys. 500 zł. Przed denominacją.

- Założyliśmy, że "Playboy" nie będzie świerszczykiem, pismem, które chowa się pod poduszką, ale będzie to magazyn z wyższej półki, który z dumą można położyć na stoliku w salonie. Amerykański pierwowzór dał nam ku temu powód, bo tamtejsza wersja była ambitniejsza pod względem intelektualnym. W Polsce to też się udało - podkreślał w rozmowie z Business Insider Polska Tomasz Raczek, pierwszy naczelny polskiego "Playboya".

W trakcie 27-letniej historii, przed obiektywami fotografów "Playboya" rozbierały się najpopularniejsze gwiazdy i gwiazdki polskiego show-biznesu. Wystarczy wymienić Katarzynę Figurę, Anitę Lipnicką, Kayah, Korę, Annę Przybylską, Martynę Wojciechowską, Dodę, Edytę Górniak, Joannę Liszowską, Justynę Steczkowską czy Izabelę Scorupco. Na ostatniej okładce polskiej edycji miesięcznika pojawiła się modelka Hanna Serediuk.

Ale do historii "Playboya" przeszły szczególnie dwie okładki. Po pierwsze, ta z 2000 roku z Shazzą, ówczesną divą disco-polo. Mimo sceptycyzmu kierownictwa wydawnictwa, Shazza zapewniła sprzedaż w liczbie ok. 134 tys. egzemplarzy. Innym hitem był podwójny numer z aktorką Joanną Muchą w październiku 2009 roku. Jak wspominał Marcin Meller, inny były naczelny magazynu, cały nakład (ok. 160 tys. egzemplarzy) sprzedał się w 3 dni.

Oprócz nagości, "Playboy" słynął również z poważnej publicystyki czy prozy. Na łamach pisma gościły przez lata takie nazwiska, jak Zygmunt Kałużyński, Wojciech Mann, Marek Niedźwiecki, Waldemar Świerzy, Janusz Korwin-Mikke, Stanisław Lem, Jan Młodożeniec, Daniel Passent, Marcin Kydryński czy Hanna Bakuła.

Koniec Playboya w Polsce. Zobacz TOP 100 najciekawszych okła...

– Mieliśmy świetne rozmowy ze znanymi ludźmi, reportaże, opowiadania. Kiedy Zygmunt Miłoszewski odbierał nagrodę literacką za rok 2017, w przemiłym geście dziękował za zamawianie opowiadań do "Playboya" - podkreślał Meller.

Według danych ZKDP, średnia sprzedaż ogółem „Playboya” w pierwszym półroczu 2019 roku wyniosła 20 375 egz. (spadek o 13,43 proc.).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto