MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła: Piłkarze Wisły Ustronianki po raz pierwszy w historii klubu awansowali do IV ligi

Łukasz Klimaniec
arc.
Ireneusz Kościelniak, były piłkarz m.in. Arki Gdynia i Górnika Łęczna, dwa lata temu rozpoczął karierę trenerską. Podpisał umowę z Wisłą Ustronianką, klubem bielskiej ligi okręgowej, który kojarzył się kibicom głównie z Adamem Małyszem i skokami narciarskimi.

W pierwszym sezonie Kościelniak zajął z zespołem piąte miejsce. W drugim osiągnął coś, czego nie pamiętają najstarsi wiślańscy górale - wygrał okręgówkę, dzięki czemu piłkarze z Wisły po raz pierwszy w 55-letniej historii zagrają w czwartej lidze!
- Nie ma co wariować. Ten zespół był dobrze przygotowany i dobrze budowany od dwóch lat - mówi dziś szkoleniowiec.
Tegoroczny wyczyn piłkarzy sprawił, że w mieście mówi się coraz głośniej o futbolu. Tym bardziej, że Wisła Ustronianka ma za sobą efektowny sezon, a awans zapewniła sobie właściwie w ostatniej kolejce. W bielskiej lidze okręgowej wygrała rywalizację z Czarnymi-Góralem Żywiec i Drzewiarzem Jasienica, głównymi kontrkandydatami do awansu.
- Nie było żadnego "ciśnienia", by awansować - przyznaje Janusz Tyszkowski, prezes Wisły Ustronianki. - Chłopcy byli jednak w wielkim gazie, a trenerzy i działacze tak zaangażowani, że pozostaje tylko się cieszyć z historycznego sukcesu. Teraz latem będziemy kibicować piłkarzom, a zimą skoczkom. Bo nie można zapominać o tych zawodnikach, którzy mają przejąć pałeczkę po Adamie i godnie go zastępować - dodaje.
Wisła rozgrywa swoje mecze w malowniczej dzielnicy Jonidło. Zespół opiera się w połowie na wychowankach i kilku zawodnikach z okolicy m.in. z Istebnej, Ustronia, Skoczowa. Wśród nich są gracze, którzy mają już za sobą grę w IV lidze jeszcze w barwach Beskidu Skoczów. - Klub nie może sobie pozwolić na wielkie transfery. Liczymy na tych zawodników, którzy chcą przyjść do nas grać, albo są z naszego regionu i są "do wzięcia" za darmo - nie ukrywa Kościelniak.
Choć wiślanie debiutują w czwartej lidze, nie czują tremy związanej z dalszymi wyjazdami czy rywalizacją z bardziej doświadczonymi ekipami.
Już zimą tego roku zwiedzili Górny Śląsk jeżdżąc na sparingi z zespołami III i IV ligi, w których byli równorzędnym, a nawet lepszym zespołem. Dlatego trener Kościelniak uważa, że jego podopiecznych stać na kolejną niespodziankę.
- Na pewno nie będziemy grali w dole tabeli. Nie po to budowaliśmy zespół, nie po to realizowałem określoną taktykę, by wejść do czwartej ligi i grać ogony. Jestem spokojny, stać nas na środek tabeli, a może coś więcej - dodaje.

Skład drużyny, która uzyskała historyczny awans:

Bramkarze: Andrzej Kawulok, Roman Nalepa, Karol Przeworski
Obrońcy: Artur Adam-czyk, Tomasz Wuwer, Łukasz Zaremski, Kamil Kotrys, Tomasz Czyż, Wojciech Padło, Mariusz Pilch
Pomocnicy: Adam Czyż, Daniel Słowiok,
Piotr Cieślar, Damian Kruszyński, Przemysław Polok, Michał Pietraczyk
Napastnicy: Robert Lapczyk, Sebastian Juroszek, Paweł Leśniewicz
Trener: Ireneusz Kościelniak
Kierownik drużyny: Wenecjusz Jędrzejek
Prezes: Janusz Tyszkowski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO 2024 ODC. 6

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wisla.naszemiasto.pl Nasze Miasto